Elektryki szkodzą środowisku

elektryk

Pionier e-mobilności
Na głównej stronie Samar.pl wyróżniony jest wywiad z prezesem Toyota Central Europe, który to mówi takie rzeczy:
"wraz ze wzrostem liczby elektryków na drogach rośnie także de facto poziom szkodliwych emisji CO2"

 

Bronek

Pionier e-mobilności
Co ma gadać?, Wymiana na Hybrydy. Po pierwsze niewiele wie, co planuje Jego firma , po drugie nic od niego nie zależy, po trzecie reprezentuje wielką firmę która walczy o utrzymanie się w, czołówce i ma, faktycznie duże możliwości, tylko ciągle jej żal tej ciężkiej pracy jaką włożyła w coś co odchodzi.
Pierdzeil o BEV jak PiS o 2 tys uchodźców jako zagrożeniu,, gdy miliony jakoś mu nie przeszkadzają
 

inter

Pionier e-mobilności
Prawdę? Ale wiem że to już nie jest trendy.
A hybrydy to co, nie maja akumulatorów. Są jeszcze bardziej CO2, bo mają dwa silniki, które trzeba wyprodukować.
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Nawet gdyby w 100% energia pochodziła z węgla (np. w chwili obecnej w PL 11.5GW pochodzi z wiatru i słońca, na 20 GW zapotrzebowania) to nadal samochód w pełni elektryczny jest mniej szkodliwy dla środowiska ze względu na niskie straty energii.

Gość w tym wywiadzie promuje wszystkie mity o elektrykach, jakie czytamy w mediach. Może to on jest ich źródłem.
 

luki

Pionier e-mobilności
Ostatnio ze znajomymi przy piwie rozmawiamy o "elektrykach", a że to ekologia to pic, a że auto na węgiel... I w sumie podkręciłem temat i wyszło, że jak na węgiel to nie tak źle, bo skoro polska ma węgla na 200lat, to nie trzeba ruskiej ropy sprowadzać, i będziemy samowystarczalni... Temat dość szybko przeszedł na inne tory ;)
 

4AD

EV car user
Na głównej stronie Samar.pl wyróżniony jest wywiad z prezesem Toyota Central Europe, który to mówi takie rzeczy:
"wraz ze wzrostem liczby elektryków na drogach rośnie także de facto poziom szkodliwych emisji CO2"

Na głównej stronie Samar.pl wyróżniony jest wywiad z prezesem Toyota Central Europe, który to mówi takie rzeczy:
"wraz ze wzrostem liczby elektryków na drogach rośnie także de facto poziom szkodliwych emisji CO2"

Na stronie Samar’u nie można napisać, że nowe Toyoty sypią się, wnętrze śmierdzi tanim plastykiem a wyłożenie komory silnika zrobiono z włókien kokosowych, aby kunom smakowało - choć to prawda. Nie wypada pisać, że nowe auta grupy VW to też złom i prawdziwi niemcy nie chcą ich kupować. Prezes Toyota Central Europe musi wciskać kit o hybrydach bo ich koncern potrzebuje 8 lat od zwolnienia aktualnego CEO do chwili tranformacji w prawdziwego producenta BEV… Dziennikarz motoryzacyjny, to taki zawód, który potwierdzi, że omawiana fura jest super jeśli dostanie ją na testy nawet tylko na weekend… To tak jak w testach magazynu Chip.pl zawsze w testach porównawczych wygrywały komputery, które redakcja dostawała od dystrybutorów na testy… Jak widzę testy Autokult lub Auto Świat to aż wywraca mi wnętrzności jak czytam historie o tym jak de facto testowany Porsche Taycan spotkał na chargerze Ionity Audi E-trona…. i na szczęście nie uwierzyłem, że tylko niemieckie auta mogą być takie fajne. Dobrze, że Zientarski już zniknął i nie kłamie, że Toyota w hybrydzie pali tylko 5l/100km… Mnie w Toyocie RAV4 po mieście nigdy nie udało się zejść poniżej 8,5l a w trasie wynik 12l/100km był bardzo częsty… Ciekawe dlaczego użytkownicy Toyoty nie są informowani, że podczas serwisów olejowych wymienia się im świece np. z homologowanych Denso SC20HR11 na inny produkt np. SC16HR11, aby obniżyć emisję spalin jednocześnie ograniczając sprawność i moc silnika… Niestety jeżdżąc po mieście, patrząc na naklejki ’’Go Hybrid” można uwierzyć, że sadza i spalony olej silnikowy, który wdychamy ze starych zdezelowanych TDI-ków, oraz przemęczonych flotowych Toyot nie ma znaczenia a jedynie dwutlenek węgla, który wydychamy stojąc za nimi w korkach…Bo o takiej chyba emisji z naszych BEV myśli pan Jacek Pawlak?
 
Top