Tym razem Tesla - oszukuje z zasięgiem...

nabrU

Moderator

Michal

Moderator
Dla mnie to ustawienie z większym buforem na SuC jest akurat dobre, bo mogę wtedy mocniej docisnąć i celować w okolice 5-9% na miejscu. Akurat z Warszawy mając TM3 AWD ładowarki są rozstawione na tyle dobrze, że jadąc w moje zwykłe trasy (Słupsk i Szczecin) do SuC prawie zawsze dojeżdżam z idealnym stopniem naładowania ;)
 

KKL

Posiadacz elektryka
Kia nie oszukuje, prawda ;) ?
Oszukuje, i to bardzo ;). Ja się przyzwyczaiłem, że zasięg to sobie sam na bieżąco obliczam patrząc na procenty baterii vs zasięg podawany przez auto. W Kii tak do 40% zasięgu zasięg spada stopniowo az nagle robi się dziura w "baku" i spadamy w przepaść :) ja sobie zakładam, że na 1% przejeżdżam latem w trasie średnio 3km i takie podejście mi się sprawdza :)
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Kia nie oszukuje, prawda ;) ?
Zdarza się, dokładnie tak jak każdemu producentowi. Wiesz jaka jest różnica tutaj? Jak cokolwiek zostanie napisane tutaj o Tesli co nie jest bałwochwalczym uwielbieniem to nie ma znaczenia czy są podane jakiekolwiek argumenty - to po prostu atak ruskiego trolla.
O KIA źle pisać nie można, bo mogą zabrać budżet marketingowy, a w mediach się nie przelewa.
Oczywiście że można, masz podstawy to sam napisz, będzie można podyskutować na ten temat. Szkoda że to nie działa w drugą stronę bo to rodzaj religijnego fanatyzmu gdzie jeden bóg został zastąpiony innym.

Opisz nam może jak Twoim zdaniem to powinno wyglądać w świecie idealnym - ja chętnie przeczytam co jeszcze można policzyć i w jakiś sposób, bo ja sam nie jestem w stanie wymyśleć lepszej metody szacowania zasięgu. Możesz też dopisać jak to wygląda w Kia, bo to znasz na wylot i możesz nas oświecić jak oni dobrze to robią.
No tu jest jedna iskierka racjonalności (szkoda że w kolejnym poście już zastąpiona atakiem). No ale postaram się odpowiedzieć. Moim zdaniem problem nie leży w tym że samochód pokazuje optymistyczną wersję zasięgu (inni producenci też to robią) ale w tym jak do tematu podeszła Tesla. Zamiast wytłumaczyć klientom jak to działa powołany został zespół do kasowania skarg. Kasowanie zgłoszeń klientom z blokadą możliwości zakładania kolejnych. Nie wiem na ile są to prawdziwe informacje ale moim zdaniem właśnie podejście Tesli jest tu najbardziej krytykowane a nie same cyferki na ekranie. Nie każdy kupujący elektryka to nerd i ludzi będą wierzyć w to co pokazane jest na ekranie bo nie każdy będzie się doktoryzował z tego jak działa jego samochód. To odpowiedzialność producenta żeby klient zrozumiał jak działają poszczególne systemu. Kilku może być tępych ale jeśli zgłoszeń jest tysiące to chyba jednak coś jest nie tak po drugiej stronie. Dodam też że Bjorn we wklejonym filmie też do końca nie ma racji - mówił o karze nałożonej na Teslę w Korei ale zapomniał doczytać zdania że nie chodziło o zasięg na wyświetlaczu ale reklamowany na stronie Tesli - nie było informacji że zimą spada a wręcz było napisane zasięg xxx lub więcej.
 

Michal

Moderator
No tu jest jedna iskierka racjonalności (szkoda że w kolejnym poście już zastąpiona atakiem). No ale postaram się odpowiedzieć. Moim zdaniem problem nie leży w tym że samochód pokazuje optymistyczną wersję zasięgu (inni producenci też to robią) ale w tym jak do tematu podeszła Tesla. Zamiast wytłumaczyć klientom jak to działa powołany został zespół do kasowania skarg. Kasowanie zgłoszeń klientom z blokadą możliwości zakładania kolejnych. Nie wiem na ile są to prawdziwe informacje ale moim zdaniem właśnie podejście Tesli jest tu najbardziej krytykowane a nie same cyferki na ekranie. Nie każdy kupujący elektryka to nerd i ludzi będą wierzyć w to co pokazane jest na ekranie bo nie każdy będzie się doktoryzował z tego jak działa jego samochód. To odpowiedzialność producenta żeby klient zrozumiał jak działają poszczególne systemu. Kilku może być tępych ale jeśli zgłoszeń jest tysiące to chyba jednak coś jest nie tak po drugiej stronie. Dodam też że Bjorn we wklejonym filmie też do końca nie ma racji - mówił o karze nałożonej na Teslę w Korei ale zapomniał doczytać zdania że nie chodziło o zasięg na wyświetlaczu ale reklamowany na stronie Tesli - nie było informacji że zimą spada a wręcz było napisane zasięg xxx lub więcej.
Ale miałeś napisać jak to powinno działać i poprzeć informacją jak to Kia dobrze robi, że na nich nie narzekasz. No nic a nic nie odpowiedziałeś na moje pytanie, które nawet zacytowałeś. Co pokazuje Kia, bo ja nawet nie wiem? GOM? Jak jedziesz pod górę i zużyjesz 60% baterii, to co pokaże na szycie - że nie dojedziesz następne tyle samo km zjeżdżając z góry, czy poprawnie oszacuje, że przejedziesz powiedzmy 2x więcej?

Jeśli chodzi o ten zespół, to tak jak pisałem o moim doświadczeniu ze wsparcia technicznego - często zdarza się, że zespoły mają złą motywację i słabo podchodzą do rozwiązywania tego typu problemów. Tutaj obstawiam, że był to właśnie taki zespół, który miał tłumaczyć użytkownikom, jak czytać te dane i gdzie szukać dokładniejszych estymacji, a skrzywił się w stronę zbijania zgłoszeń i cieszenia się z tego, naprawdę sam tak robiłem. Słabo.
Obecnie mam wrażenie, że nadal mają podobne zespoły albo przynajmniej podobne cele - zbijanie wizyty serwisowej wyjaśnianiem, że coś działą dziwnie albo gdzie szukać rozwiązania. Przy czym chyba robią to znacznie lepiej, bo sam zgłaszałem przez aplikację jakieś problemy i miałem telefon z wyjaśnieniem od wsparcia technicznego ale nie miałem poczucia olewania. Takie wizyty miały później status - rozwiązano zdalnie.

Pytanie dodatkowe:
Dlaczego Bjorn mówi i nawet posiadacze Niro EV piszą tutaj o tym, że auto oszukuje nawet na pokazywanych % baterii i te procenty na początku spadają wolniej, a później lecą na łeb?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Każdy samochód zacznie oszukiwać jak my zaczniemy jechać niestabilnie, zmienią, się warunki itp. W Tesli jest o tyle fajnie nawet jak nie dokładnie, to że można na bieżąco sprawdzić co żre prądu najwięcej. Czy klima, czy droga i podjazdy czy prędkość.
Nie ma bata aby ktoś lub coś przewidział ile dokładnie auto, spali czego, czy benzyny czy wodoru czy zużyje prądu.
To temat dla.......... (wpisać). Najczęściej jednak tych co jeszcze nie kupili elektryka lub dopiero zaczynają.
Szczegoónie zaś dla obrażonych na EV, bo nie dość że mają ICE stare a nawet z salonu i jeszcze się nimi nie nacieszyli a tu i każą zmienić ik plany.
Miała być Bema piątka prawie nówka w turbinie.... za 5 lat jak dzieci odchowane... A tu takie jaja..


Zresztą potem już każdy czuje swoje auto, a propos własnego stylu jazdy, ładowania itd... Temat staje drugorzedny Starą Trójka nigdy nie zszedłem ponizej 20 - 21 kWh, w Xie jak mam 25 to się cieszę i tyle. Coś za coś, dajesz w palnik chwilami to pali jak cholera każde auto.
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
Zdarza się, dokładnie tak jak każdemu producentowi. Wiesz jaka jest różnica tutaj? Jak cokolwiek zostanie napisane tutaj o Tesli co nie jest bałwochwalczym uwielbieniem to nie ma znaczenia czy są podane jakiekolwiek argumenty - to po prostu atak ruskiego trolla.
Bo to zajeb....ste auto i zazwyczaj ataki są nieuzasadnione ;)

Jeszcze dwa lata temu Tesla była dla mnie beee, też postrzegałem to auto jako paździerz i nie rozumiałem zachwytów właścicieli.
Teraz, po 30 000 km, mimo pewnych wad jestem z niego mega zadowolony, czego nie mogę powiedzieć o moim pierwszym elektryku.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Oj czepia się czepia i to kompletnie bez sensu. Prawda @cooler ?
No niekoniecznie bez sensu - jeżeli mówimy o burzy pod moim postem o oblanym teście łosia przez Mach-e.
Ale jeżeli traktujecie suche fakty jako czepianie bez sensu, bo jeździcie wolno i bezpiecznie, nigdy nie zdarzają się sytuacje awaryjne, to OK, niech będzie, czepiam się :p
 

elektryk

Pionier e-mobilności
nie chodziło o zasięg na wyświetlaczu ale reklamowany na stronie Tesli - nie było informacji że zimą spada a wręcz było napisane zasięg xxx lub więcej.
Byłem przed chwilą na stronie Audi A3 TFSI, nie widzę tam informacji że zasięg spada w zimie.

Czy jest możliwe, że nie spada? Nie ma większego spalania? Nie znam się na silnikach spalinowych.

Co ciekawe dla elektryków Audi ma wpis:
"Zasięg dla samochodów elektrycznych lub zasięg w trybie elektrycznym dla hybryd typu Plug-In może się różnić w zależności od wersji i wyposażenia oraz zamontowanych akcesoriów. W praktyce rzeczywisty zasięg różni się w zależności od stylu jazdy, prędkości, korzystania z dodatkowych odbiorników energii, temperatury zewnętrznej, liczby pasażerów, obciążenia ładunkiem i topografii terenu."

Dla spalinowych nie ma, pomimo tego, że podawane spalanie WLTP z moich doświadczeń zazwyczaj jest czystą fikcją.
 

Sceptyczny entuzjasta

Posiadacz elektryka
Czasem mam wrażenie, że pewne jednostki kupują Tesle wyłącznie w celu znalezienia powodu do wytoczenia procesu. A że Tesla jest wśród elektryków jak elektryki wśród innych samochodów, byle co się stanie i jest medialna nagonka, to takie próby trafiają na podatny grunt.
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Czasem mam wrażenie, że pewne jednostki kupują Tesle wyłącznie w celu znalezienia powodu do wytoczenia procesu. A że Tesla jest wśród elektryków jak elektryki wśród innych samochodów, byle co się stanie i jest medialna nagonka, to takie próby trafiają na podatny grunt.
W każdej dużej grupie zaczyna działać statystka, takie sprawy na bank są też w różnych innych markach, ale o tym po prostu się nie pisze bo "meh".
 
Top