Wrażenia z jazdy w trasie

[elektryk]

Często robię robię krótkie odcinki w nagrzanym aucie i wentylowane siedzenia na prawdę przy starcie są zbawienne.

Wg mnie nie warto startować w nagrzanym aucie, zawsze przed jazdą odpalam chłodzenie kabiny, w kilka minut masz super komfortową temperaturę, zamiast wchodzić do piekarnika 55C. Jedna z zalet elektryków.

 

[grregg]

Wg mnie nie warto startować w nagrzanym aucie, zawsze przed jazdą odpalam chłodzenie kabiny, w kilka minut masz super komfortową temperaturę, zamiast wchodzić do piekarnika 55C. Jedna z zalet elektryków.

Niestety mój Y, który miesiąc temu był już na stoku nadal jest w transporcie i nie wiem czy dążę z przetestowaniem tego dobrodziejstwa

 

[zibizz1]

@elektryk zgadza się że wystarczy z 3 minuty żeby było w miare ok, ale potrzeba z 10 minut zeby fotel nie grzał już w plecy i nie zawsze jest tyle tego czasu, gdy potrzba natychmiast jechać

 

[elektryk]

Niestety mój Y, który miesiąc temu był już na stoku nadal jest w transporcie i nie wiem czy dążę z przetestowaniem tego dobrodziejstwa

W Norwegii długo była mała ilość dostaw, w ostatnich dniach jakby ruszyło, więc trzymam kciuki, że i u nas też ruszy

 

[ypl]

Wg mnie nie warto startować w nagrzanym aucie, zawsze przed jazdą odpalam chłodzenie kabiny, w kilka minut masz super komfortową temperaturę, zamiast wchodzić do piekarnika 55C. Jedna z zalet elektryków.

Dokładnie, ja zawsze chłodzę auto do 18 stopni, i jak wsiadam to przestawiam temp na 21 stopni. Sprawdza sie idealnie w upały.

 

[piotr_ev]

Dokładnie, ja zawsze chłodzę auto do 18 stopni, i jak wsiadam to przestawiam temp na 21 stopni. Sprawdza sie idealnie w upały.

ja nie raz przypomnę sobie o tym żeby schłodzić auto przed, jak już wsiądę i poczuję ten ogień piekielny nagrzanego fotela

 

[pluto]

Tylko uważajcie żeby nie siadać na golasa bo na skórze wszystko widać (szczególnie czarnej)

 

[Michal]

To pewnie jakiś Szkot usiadł

 

[Bronek]

Szkot w Plaid zie

 

[Pabloss]

Witajcie. Kolejna trasa za mną tym razem Polska (Jaworzno) - Holandia (Haga) - Polska (Jaworzno). Łącznie przejechane 2 451 km i zużycie 15,4 kWh. Trasa po autostradach z prędkościami autostradowymi 130 -140, a czasami 90 bo ruch, korki, itp. Jechałem tak jak się dało. Samochód sprawował się bardzo dobrze, a komfort jak i działanie klimatyzacji bez zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o ładowania to również bez najmniejszego problemu. Mówiąc krótko nic nie planowałem. W nawigacji podałem adres, a resztą zajęła się Tesla . Nigdzie nie czekałem, a ładowania tak po około 25 minut. Czasami nawet było to za mało aby spokojnie zjeść i skorzystać z toalety. Tak więc po rak kolejny przekonałem się i mam nadzieję że przekonam innych TAK autem elektrycznym da się podróżować w dalsze trasy hehehehe. Ale aby nie było tylko tak kolorowo to w drodze powrotnej wystąpiła - chyba jakaś awaria bo został wyłączony tempomat komunikat DI_a124 Tempomat wyłączony. Wszystko wracało do normy np. po postoju, czy ładowaniu, ale po jakimś czasie wracało. Zgłosiłem to na serwis, ale po cuchu liczę, że aktualizacja 26.8 to naprawi. Właśnie przed chwila ją zainstalowałem.