Bez urazy ale ktoś po prostu może mieć własne zdanie i jako posiadacz Niro mogę trochę racji przyznać
@krzyss. To że dealer sprzedaje drożej niż średnia na rynku to raczej norma, często dodaje za to do samochodu jakieś bonusy. A to że starą się kupić taniej to też bardzo nie dziwi, kupując bez faktury nie odliczy sobie VAT.
A co do samej ceny - mam roczne Niro EV, co prawda w wersji L ale też z dodatkami, gdyby ktoś mi zaproponował dziś 175k za nie to pewnie długo bym się nie zastanawiał. W ciągu roku trochę sytuacja na rynku się zmieniła a obecna cena nowych Niro jest mocno przeszacowana. Twój to już 'stary' model ale nawet licząc po cenie nowego minus 19k dotacji (dopóki są dostaje takie będą realia rynku) i 25% realnej deprecjacji dwuletniego auta to cena w okolicy 165k wydaje się w miarę rynkowa.