Traktorek kosiarka na prund :), ktoś coś?

Przem

Zadomawiam się
Stanąłem przed koniecznością zakupu traktorka kosiarki. E-208 się sprawdza, to może i taki szpej na bateryjkę?. Ogólnie są nieracjonalnie drogie, ale w niektórych marketach są jeszcze po sezonie elektryczne traktorki Alpine, czy li stiga w czarnym malowaniu. Ma to trzy silniki po jednym na dwa noże w kosisku i trakcyjny. Ktoś może używa czegoś podobnego i podzielił by się doświadczeniami?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Robota nie wolisz? Też myślałem na traktorkiem elektrycznym (wcześniej używałem traktorka spalinowego), skończyło się na robocie elektrycznym i sobie chwalę.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Ja mam robota Luba AWD 5000 który obrabia z 1000m2 pierwszy sezon ale mam jeszcze 4000m2 w które robot narazie nie wjedzie. Potrzebuję to czymś skosić i wyrównać i zastanawiałem sie nad traktorkiem ale chyba łatwiej będzie wynająć traktor żeby skosił, zorał i wyrównał(z tym może byc problem). Jak teren jest w miare równy i nie wyrosnie nam las to robot sobie doskonale poradzi.
 

Michal

Moderator
Dokładnie, sam kupiłem robota (opisuję tutaj: [klik]).
Niedawno rozmawiałem z kumplem który ma do koszenia jakieś trochę ponad 2000 m2 traktorkiem u siebie i do tego chyba 1500 m2 u rodziców i teściów (mieszkają po sąsiedzku) i on też chyba się zdecyduje na takie rozwiązanie, bo obecnie traci 2-3 godziny tygodniowo na zajmowanie się trawnikiem. Narzekał, że wszędzie nie wjedzie, więc po samym koszeniu, opróżnianiu co chwilę kosza i uporządkowaniu kosiarki i tak później musi latać z podkaszarką. Do tego traktorek mu się ostatnio psuje i nie chce odpalić. Obstawiam, że przy kolejnej wymianie przejdzie właśnie na robota.
Chociaż przy tak dużych trawnikach jak on ma, ja chyba wybrałbym mammotion.com (właśnie ten od @zibizz1 :) ). On ma dużo zalet w takim przypadku, bo jedzie po kawałku, a nie randomowo, więc koszenie nie będzie trwało 5 godzin i nie trzeba rozciągać kabli...
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Robot ma jedną zaletę , nawet jak trzeba to wszystko przygotować itp.Daje Czas, który jest bezcenny. Po nawet kilku godz roboty jak, ułożenie kabla, skoszenie pierwsze tradycyjne, zasyypanie np dołków, usuniecie gałązek kamyków itd.. To potem luzik.
Nawet jak trzeba dokosić coś co sie dla niego nie nada, to i tak warto.
Jeżdżące kosiarki na terenach mnieszych jak 1000-2000m2 to bezsens chyba że mamy zestaw z kierowcą?
Sąsiad mi twredzi że lubi sobie pojeździć! Kur...!! Ma z 45 lat i juz dziecinnieje, ch.. we ma geny?
Zajebiscie spędza czas wolny.
Kuzyn z kolei ma firmę i żonę, tak chodzac w spalinach się uspokaja i pewnie narkotyzuje
 

kiki111

Fachowiec
Ja mam robota Luba AWD 5000 który obrabia z 1000m2 pierwszy sezon ale mam jeszcze 4000m2 w które robot narazie nie wjedzie. Potrzebuję to czymś skosić i wyrównać i zastanawiałem sie nad traktorkiem ale chyba łatwiej będzie wynająć traktor żeby skosił, zorał i wyrównał(z tym może byc problem). Jak teren jest w miare równy i nie wyrosnie nam las to robot sobie doskonale poradzi.
Powiedz czy jesteś zadowolony z tej LUBY, czy widzisz jakieś istotne wady. Czaję się na niego cały sezon. Mam jakieś 2500m trawnika, taki nie super równiutki, kształty nieregularne, konieczność przejazdu pomiędzy dwoma poletkami, sporo drzewek krzaczków i innych pierdół do ominięcia. Koszę to traktorkiem i poprawiam podkaszarką ale jak zauważył Bronek szkoda mi życia na koszenie. Worksy i inne takie konstrukcje mi się nie sprawdzą a Luba wydaje się że mogłaby sobie poradzić.
 

slaveq

Pionier e-mobilności

6a8

Posiadacz elektryka
Ja mam robota Luba AWD 5000 który obrabia z 1000m2 pierwszy sezon ale mam jeszcze 4000m2 w które robot narazie
Powiedz, czy masz jakieś dodatkowe opłaty do RTK ( abo miesięczny, od ilości danych, .. ) ?
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Zacznę od wad.
1. Nie jestem zadowony z aplikacji np wczoraj wpadłem na pomysł żeby zaktualizować i z 20 minut próbowałem, ale jak juz ustawisz to potem działa niezawodnie. Np po zaktualizowniu apki w telefonie nie możesz sie podłączyc do kosiarki przez BT więc nie mozesz np zmienić ustawień WiFi póki jej nie zaktualizujesz a do tego potrzebuje WiFi. Jak zmapujesz jakiś obszar i chciałbyś poprawić jakiś malutki kawałek to sie nie da, trzeba objechać cały obszar od nowa. Aplikacja nie jest zła ale czasem może zirytować.
2. Słabo wykrywa deszcz, musi naprawdę mocno padać żeby przestała kosić
3. Nożyki są luźno do pierwszego koszenia, potem trawa wcina się pomiedzy i już są wystawione na stałe. To nie jest problem ale spada bezpieczeństwo bo nożyk nie schowa sie łatwo po kontakcie z czymś twardym i zwiększa sie pewnie ich zużycie przy takich zdarzeniach
4. Producent jeszcze sie uczy, to pierwszy model

Zalety.
1. Pięknie skoszony trawnik, w harmonogramie mam poustawiane 3 koszenia w tygodniu pod róznymi kątami 0,90,50 stopni więc wygląda bosko.
2. Jeździ bez problemu pomiędzy strefami po zaprogramowanych ścieżkach

Jestem bardzo zadowolony z tego urządzenia. Konkurencja w tej technologii kosztuje 2x tyle (husqvarna/stiga).
RTK nie jest na abonament. Poprostu stacja referencyjna ma jeden odbiornik GPS a kosiarka drugi i kosiarka liczy delte dzieki czmu dokładnosc jest znacznie wieksza. Klucozwe jest to żeby stacja referencyjna sie nie poruszyła od momentu wyznacznia stref. Jesli chcemy ją przenieść to trzeba na nowo objechac wszystko kosiarką.
 
Last edited:

6a8

Posiadacz elektryka
Podoba mi się. O bezdrucie - myślę od dawna, mam kilka rozłącznych stref, drut wymięka.
Ta komunikacja do stacji referencyjnej, to chyba wifi ? Orientujesz się, czy przez budynek przejdzie ?
Kupowałeś w kraju ?
 
Top