Tesla model Y pierwsze wrażenie... na żywo 🤔😐😕

ELuk

Pionier e-mobilności
Jak wiecie z innych postów jeżdżę TM3r21q1.

Pierwotnie planowałem kupić TMY z fabryki pod Berlinem (dla siebie). TM3 kupiłem żonie 😉, bo nie mogłem się doczekać.
Kupiłem TM3 z placu w marcu, ... rzutem na taśmę, bo nie było pewności co do startu produkcji TMY w EU.

Teraz ruszyła sprzedaż TMY MiC i miałem okazję ostatnio zobaczyć ją na żywo w salonie w Warszawie.

Auto jest pod względem praktycznym takie jak zakładałem, co było argumentem za TMY kontra TM3. Wygodne we wsiadaniu, z obszernym bagażnikiem z wygodnym dostępem, i z możliwością przewożenia nart (Mam specjalny usztywnianych pokrowiec do wożenia nart w aucie).

Jednak wygląd tych białych wersji na 19 kołach z beznadziejnymi kołpakami jest ... hmm... mało atrakcyjny, delikatnie mówiąc.

Wniosek i opinia mojej żony (kobiety mają jednak racjonalne podejście w pewnych aspektach życia)
Jak masz wydać 300+ tys. na to brzydactwo to dołóż te 150 i kup TMS. 🤗😀👍

W sumie mamy już TM3 z której jestem bardzo zadowolony, więc chyba mogę poczekać.
Tylko, że patrząc na doświadczenia z zamówieniami innych kolegów z forum, można długo czekać, a mój Mercedes ICE już mnie wkurza (po doświadczeniach z TM3). 😉
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Też chciałem chwilowo Y, jako nastepne lub drugie, ale teraz nie mam już argumentów przemawiających za.
Chyba żeby nagle pojawiły sie jakieś nieślubne moje dzieci, ze swoimi nawet już ślubnymi, o których nie wiem i nagle wszyscy zapragneliby jazdy do szkół i przedszkoli. Szafki też wszystkie mam przewiezione.
A do tego nic w TmY już dla mnie nie jest na tyle pociągające , aby kupić tylko z powodu lekko wyższej pozycji kierowcy.
To że mam swędzenie uszu, bo trzeci rok posiadania auta, u mnie to wywołuje, to za mało.
Tesla m S mnie pociąga np. z powodu tej dziwnej kierownicy i tego co ma Tesla w ogóle, a inni nie mają.
Tylko ta podaż. Dlatego czekam. Ale nadziei, że będzie to inna marka, mam mniej niż nawet na CyberTrucka.
Na razie mogę czekać, bo jeszcze Trójka bardzo nas cieszy.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Bronek ja mam podobnie. .(pewnie roczniki zbliżone, a zawód napewno 😉)
Tak że tego...
Mam zabawkę na dzisiaj, a przyszłość?
Niebieska czy czerwona kulka? .😉😎👍
 

JareG

Pionier e-mobilności
To była kapsułka, a nie kulka.. 🤣

Pozdrawiam
 

Erto

Fachowiec
Też chciałem chwilowo Y, jako nastepne lub drugie, ale teraz nie mam już argumentów przemawiających za.
Chyba żeby nagle pojawiły sie jakieś nieślubne moje dzieci, ze swoimi nawet już ślubnymi, o których nie wiem i nagle wszyscy zapragneliby jazdy do szkół i przedszkoli. Szafki też wszystkie mam przewiezione.
A do tego nic w TmY już dla mnie nie jest na tyle pociągające , aby kupić tylko z powodu lekko wyższej pozycji kierowcy.
To że mam swędzenie uszu, bo trzeci rok posiadania auta, u mnie to wywołuje, to za mało.
Tesla m S mnie pociąga np. z powodu tej dziwnej kierownicy i tego co ma Tesla w ogóle, a inni nie mają.
Tylko ta podaż. Dlatego czekam. Ale nadziei, że będzie to inna marka, mam mniej niż nawet na CyberTrucka.
Na razie mogę czekać, bo jeszcze Trójka bardzo nas cieszy.
cześć Bronek, lubię Twoje komentarze za totalny luz i dystans do rzeczywistości. Pracuję nad tym także. Poczekajmy na EQG. Nie musimy kupować. Pomęczymy się z tym co już mamy. CyberTruck też ciekawy, ale na Europę będzie mocno odbiegający od prototypu.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
:) Czekam, bo mam Leafa w leasingu i muszę go oddać synowi/synowej - obiecałem, ma ci on jeno z 13 tys przebiegu i stoi aż żal d ściska, bo to fajne auto.
Niestety po Tm3, gdy się nie zwraca uwagi na rokokoko guziczowo-skórzane. Ma się też, wytrenowane życiem, asertywne podejście do rzeczy martwych i ożywionych, to trudno będzie w najbliższym czasie wybrać inną markę w cenach porównywalnych do cen Tesli.
Nigdy, przenigdy nie kupowałem samochodów tego samego producenta, jedengo po drugim. Nie jestem fanem (a raczej nie byłem) żadnej marki. Do tej pory, bo na stare lata, bęc..
Ale to wynika z początków nowej ery w motoryzacji. Wybór jest obecnie skromny a przyszłość jeszcze nie do końca jasna.
Jechalem dzisiaj w paskudnym deszczu, tak ze130km /h , gdzie wycieraczki działały raczej do kitu. A Tesla szła jak po sznurku na AP, to po co mi widoczność. Zrobiłem ważny przelew, telefon, piłem, jadłem z nudów, bo nic nie bylo widać a bylem wyspany, to drzemka wykluczona. I żyję i nie stałem się mordercą.
Jestem idiotą tak postępując , ale bylbym nim też w innym samochodzie, tylko tam , bylbym nim krótko.
Nie ma innego auta , które na takie zachowanie pozwala.
A mnie nie rajcuje 500+ km, czy wykończenie z przeszyciami itp.
Trójka to taka panienka z talentami, które są wrodzone i ich sie nie nabedzie czytajac Wisłocką czy Starowicza. To geny.
Chcę więcej z tej zabawy, a to jest w np S.
Kolejny bajer - wolant, co po pierdzeniu i haczykach we frunku, denerwuje maluczkich, swą absurdalnością. A ja to lubię
 

Erto

Fachowiec
:) Czekam, bo mam Leafa w leasingu i muszę go oddać synowi/synowej - obiecałem, ma ci on jeno z 13 tys przebiegu i stoi aż żal d ściska, bo to fajne auto.
Niestety po Tm3, gdy się nie zwraca uwagi na rokokoko guziczowo-skórzane. Ma się też, wytrenowane życiem, asertywne podejście do rzeczy martwych i ożywionych, to trudno będzie w najbliższym czasie wybrać inną markę w cenach porównywalnych do cen Tesli.
Nigdy, przenigdy nie kupowałem samochodów tego samego producenta, jedengo po drugim. Nie jestem fanem (a raczej nie byłem) żadnej marki. Do tej pory, bo na stare lata, bęc..
Ale to wynika z początków nowej ery w motoryzacji. Wybór jest obecnie skromny a przyszłość jeszcze nie do końca jasna.
Jechalem dzisiaj w paskudnym deszczu, tak ze130km /h , gdzie wycieraczki działały raczej do kitu. A Tesla szła jak po sznurku na AP, to po co mi widoczność. Zrobiłem ważny przelew, telefon, piłem, jadłem z nudów, bo nic nie bylo widać a bylem wyspany, to drzemka wykluczona. I żyję i nie stałem się mordercą.
Jestem idiotą tak postępując , ale bylbym nim też w innym samochodzie, tylko tam , bylbym nim krótko.
Nie ma innego auta , które na takie zachowanie pozwala.
A mnie nie rajcuje 500+ km, czy wykończenie z przeszyciami itp.
Trójka to taka panienka z talentami, które są wrodzone i ich sie nie nabedzie czytajac Wisłocką czy Starowicza. To geny.
Chcę więcej z tej zabawy, a to jest w np S.
Kolejny bajer - wolant, co po pierdzeniu i haczykach we frunku, denerwuje maluczkich, swą absurdalnością. A ja to lubię
No to miłej S-ki w niedalekiej przyszłości
 
Top