wojtkow
Pionier e-mobilności
No nie zgodzę się, sam zapłaciłem za to 100 zł i 2 pkt karne, a miałem nawet mniej, 62 na 50 i zwalniałem, tak że kawałek za znakiem jechałem już 50. Policjant wprost mi powiedział, że od znaku teren zabudowany obowiązuje 50 i puścić mnie nie może. Akurat to było przed kupnem Tesli, więc nie ma bezpośredniego związku z AP ale warto to uwzględniać, gdy ustawia się go w terenie "mieszanym".Myślę że jak ktoś wjedzie w zabudowany mając 65 KM/H to raczej nic się nie stanie.