Jak tak dalej pójdzie to za dekadę nie będzie opłacało się naprawiać takich uszkodzeń. auto pójdzie na złom, lub ubezpieczyciel bedzie sprzedawał auto które potem wróci na rynek naprawione gdzieś u pana Czesia w garażu... Ciekawe jakie będą ceny pełnego ubezpieczenia w tych czasach...