Juniper - czy warto czekać?

ypl

Pionier e-mobilności
Mamy 3 synów, w piątkę byliśmy w stanie pojechać Niro na tygodniowe wakacje do Włoch. Bagażnika wystarczyło. Patrząc przez pryzmat naszych potrzeb zachodzę w głowę kwestię demonizowania wielkości bagażnika.
BTW, ciekaw jestem faktycznych wrażeń z kanapy Scenica, bo w Tesli z tyłu trzech synów (dwóch na Sparco SK900) nie zmieszczę.
Ale nie każdy jeździ na tydzień, ja byłem w tym, wróć, teraz już w ubiegłym roku na 3 tygodniowych wakacjach we Włoszech ygrekiem, i też byś się spakował do małego bagażnika? Na powrocie kupiliśmy dla siebie i całej rodziny dużo oliwy z oliwek, wino, itp.
Yhym małe bagażniki są super w zasadzie po co komu bagażnik jak wszystko można kupić na miejscu a przed powrotem wyrzucić.
 

SokolEV

Posiadacz elektryka
Da się? Da! :) Mi chodzi tylko o sensowne porównywanie samochodów. IMHO bez sensu porównywać Scenica z Y albo Y z ID7. Tzn. można, ale to bez sensu :)
Nie wiem czy bez sensu. Ja takie porównanie robiłem, bo wybierałem między tymi dwoma i widzę w wątku, że nie byłem jedyny. W dużej mierze pewnie konkurują o podobnego klienta z uwagi na cenę i funkcjonalność.

Ktoś pisał, że ID 7, to sedan/limuzyna, a to nie jest prawda. To jest liftback lub combi (dwa warianty), więc auto jak najbardziej rodzinne, czyli konkurent dla Tesli Y. Gabaryt może być jakimś problemem, ale jak porównamy zwrotność VW do Tesli, to jeden z nich ma zwrotność Titanica, i nie jest to ID7. Mnie się jeździło tym VW bardzo przyjemnie. Funkcjonalnie odpowiadały mi oba jako duże, rodzinne, oszczędne auto z dużym zasięgiem. Myślę, że porównywanie ich ma jednak sens.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Raczej tak bo tylko pierwszy odcinek z domu pokonasz dłuższy o te 100km a potem tak samo. Podczas ataku zimy to użytkownicy najgorzej obciążają infrastrukturę. Wystarczy kilku co podjedzie ze zmrozona baterią i zajma stanowisko na 4-5x dłużej. Sprzęt też oczywiście czasem sie poddaje, zmrożone wtyczki, sztywne kable, ale ten pierwszy czynnik spowodował ze Chicago było sławne zeszłej zimy.

@Wasp ja uważam że podróżowanie w 5 osob w Y jest bardzo niekomfortowe. Najbardziej niekomfortowe gdy mamy 2 foteliki. Drzwi z tyłu sa bardzo grube i mimo gabarytów auta w srodku nie jest szeroko a dosc mocno wyprofilowana kanapa utrudnia sytuację.
nie zgodził bym się, jakiś odsetek pojechało by dalej. Można rozczulać się nad tymi %. Ale, jestem pewny, że z większą baterią ilość aut w kolejce była by mniejsza.
To musi być kompromis między ilością infrastruktury a pojemnością akumulatorów elektryków.
Uważam, że w dobrą stronę idzie to zbyt wolno. Grupa ludzi którym to odpowiada wcale nie rośnie adekwatnie do udziału wszystkich pojazdów.
Trzeba zmuszać ludzi aby przyjęli pewne kompromisy. Tutaj też ciekawa jest granica jak by to mogło wyglądać.
Jednak jak ktoś wyżej napisał. Myślenie życzeniowe. Tylko czy to takie złe? Daje wam pogląd na Wasz przyszły problem sprzedaży aktualnego modelu. Rynek weryfikuje to brutalnie. Nielicznym uda się sprzedać w satysfakcjonującej cenie. A dlaczego? Nie przez cenę a przez zasięg. Tanie BEV już mamy... To za mało.

Już tłumaczę i mam nadzieję, że przeczytałeś cały artykuł, który zalinkowałem.

Otóż wiele SuC w Szwecji nie ma prądu bo chodzi o brak zgody na związki zawodowe w Tesli. A ty tymczasem linkujesz jakiś FUD, który twierdzi, że kolejki są z powodu alertu pogodowego i jak pod tym filmikiem piszą na innych wstawkach na X 'zasięgu BEV spadającego w zimie o 50%'

Nawet Electrek zrozumiał, a Ty nie...
i co w związku z tym? Zdawanie się na infrastrukturę która jest zależna od osób 3cich tak się właśnie kończy.
Dziś to związki zawodowe w Szwecji, a jutro? Coś innego... to nie ostatnie kolejki, a powód nie ważny. Ja wyciągam swoje wnioski z takich filmików. Komentarze to nie cała prawda, ona najczęściej jest zakłamana. Tak jak napisałeś, prawdziwy powód był jaki był. Nie jest to istotne.
Tylko problem z poleganiem na infrastrukturze i zbyt małej pojemności akumulatorów.
Ot co...
Żeby problem zmniejszyć i dać szansę wybrnięcia to muszą być większe baterie i gęstsza siec.
Sama sieć to nie wszystko.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
znam. wyjeżdżasz wczesnym zimowym rankiem do Karpacza(przykładowo) pojeździć na nartach. dojeżdzasz na oparach, powiedzmy tak jak tutaj większość na 3% i nie szukasz ładowarki ponieważ chcesz mieć miejsce parkingowe na ul.Olimpijskiej i wjechać na Kopę bez kilkugodzinnego stania po bilet, bo jest mroźno około -10oC. jesteś pierwszy na szczycie, zjeżdzasz bawisz się w narciarza aż nadchodzi zmierzch i stwierdzasz, że wracasz do domu drogą na Kowary i dalej do S3. mam pytanie do ciebie, gdzie się konkretnie szybko ładujesz? w parę minut żeby do małżonki na kolację wrócić? SUC albo inny 200kW?
Ale na takie coś, to po prostu powinny być słupki AC na parkingu. Tak jak np. w Bachledka Ski na Słowacji:

"Those who use the charging station for electric cars at our center have FREE parking! Just prove yourself and reset your parking ticket at the info center."
 

nabrU

Moderator
i co w związku z tym? Zdawanie się na infrastrukturę która jest zależna od osób 3cich tak się właśnie kończy.

A jak w trasie chcesz się uniezależnić od infrastruktury 'osób 3-ich'? Domyślam się: powiesz bateria 200kWh. Tylko, że jak trasa jest długa to i bateria 200kWh będzie potrzebowała ładowania (najprawdopodobniej na publicznej ładowarce a nie w domu).

Dziś to związki zawodowe w Szwecji, a jutro? Coś innego... to nie ostatnie kolejki, a powód nie ważny. Ja wyciągam swoje wnioski z takich filmików. Komentarze to nie cała prawda, ona najczęściej jest zakłamana. Tak jak napisałeś, prawdziwy powód był jaki był. Nie jest to istotne.
Tylko problem z poleganiem na infrastrukturze i zbyt małej pojemności akumulatorów.
Ot co...
Żeby problem zmniejszyć i dać szansę wybrnięcia to muszą być większe baterie i gęstsza siec.
Sama sieć to nie wszystko.

Ciekawe spostrzeżenia. Rozumiem, że to wnioski z wielu tysięcy km spędzonych za kierownicą BEV w Polsce i innych krajach. A może tylko widzimisie kogoś kto jeździ BEV wkoło komina w zasięgu baterii?

Gdyby Twoja teza miała jakieś realne poparcie, mielibyśmy podobne filmiki ze Szwecji (i wielu innych krajów) zeszłej zimy, bo nie sądzę, że śnieg i niskie temperatury mają tylko Szwedzi i tylko teraz...
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
A jak w trasie chcesz się uniezależnić od infrastruktury 'osób 3-ich'? Domyślam się: powiesz bateria 200kWh. Tylko, że jak trasa jest długa to i bateria 200kWh będzie potrzebowała ładowania (najprawdopodobniej na publicznej ładowarce a nie w domu).
fajnie, że pytasz. Im większa bateria tym więcej przejedziesz na %. produceci aut ustawiają tak wskazania aby przy jakimś % sugerowały Ci wizytę w stacji tankowania/ładowania im masz większą baterię tym większy bufor zapasowy :)
Ciekawe spostrzeżenia. Rozumiem, że to wnioski z wielu tysięcy km spędzonych za kierownicą BEV w Polsce i innych krajach. A może tylko widzimisie kogoś kto jeździ BEV wkoło komina w zasięgu baterii?

Gdyby Twoja teza miała jakieś realne poparcie, mielibyśmy podobne filmiki ze Szwecji (i wielu innych krajów) zeszłej zimy, bo nie sądzę, że śnieg i niskie temperatury mają tylko Szwedzi i tylko teraz...
czyli co? Teraz to zima? Nie związki zawodowe? Czy jednak nie przeczytałeś, że powód jest mało istotny i jeśli nie związki i nie zima to awaria może mieć różne przyczyny? A efekt będzie jednakowy - zator na stacji ładowania.
Czy uważasz, że osoby w tej kolejce miały już alternatywę? Aby pojechać w inne miejsce? Czy jednak ich SoC nie pozwalał na taką elastyczność?
I czyja to wina? Zimy? No troszkę. Związków zawodowych? Okupują cały kraj i wszystkie ładowarki w nim?

ps. Ale Cię uraziła ta wstawka, zaklinając rzeczywistość i fakt, że kolejka jest/była... to powód jest.... g. istotny.
 

nabrU

Moderator
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Ale na takie coś, to po prostu powinny być słupki AC na parkingu. Tak jak np. w Bachledka Ski na Słowacji:

"Those who use the charging station for electric cars at our center have FREE parking! Just prove yourself and reset your parking ticket at the info center."
pewnie tak tylko czy w Karpaczu komuś na tym zależy? rocznie Karkonosze odwiedza kilka milionów turystów, Karpacz pewnie kilkaset tysięcy. to wszystko to jest elektrodebilność. my tutaj na forum trawimy czas na potyczkach o wyższości Tesli nad innymi a infrastruktura w kontekście zwiększania się użytkowników to jest jakaś paranoja. taka sama sytuacja jest w wielu podobnych miejscach. ja osobiście swój entuzjazm do BEV zachowuję dla siebie i nie mam zamiaru wprowadzać w błąd osób "napalonych" na elektromobilność.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
@Grzesiek: zadam Ci jedno pytanie: jaką najdłuższą trasę pokonałeś swoim BEV?

Pytam bo 'keyboard warriors' i 'ekspertów' to w necie jest sporo, ale takich co coś sensownego mogą napisać to jak na lekarstwo.

P.S. Coś jeszcze dla Ciebie:

400km. I problemu z ładowaniem auta nie było. Jedynie z telefonem... bo się rozładował i kable chińskie nie dały rady go obudzić i straciłem więcej czasu na ładowanie telefonu niż auta. Miałem 2 ładowania. Oczywiście, Teslą mógł bym zrobić to na raz. Ale tu chodzi o to, że im lepsze auto tym wyższy komin.
A ten daje komfort i oszczędności, daje też korzyści w postaci znacznie wygodniejszej eksploatacji.

Problemem są trasy które są spontaniczne. Jednak tylko dla pewnej grupy ludzi. Którzy chcieli by wykorzystywać swój prąd maksymalnie, zamiast go kupować. Ja to zaznaczam i uznaję opinie innych. Mało kto potrafi to zrozumieć, głównie same Narcyzy tu są i nie dopuszczą innych przemyśleń niż ich własne.

Wszystko jest kompromisem mniejszym lub większym
Co jest bez sensu w tym co napisałem.
Co mnie dyskredytuje według Ciebie? Że mam inne auto? Że wrażenia są całkowicie inne?
Ano nie całkowicie, mam te auto a nie Tesle, bo do miasta auta są już idealne. Na trasy wciąż nie. A Tesli dość blisko do satysfakcji.
 

umcus

Pionier e-mobilności
Nie wiem czy bez sensu. Ja takie porównanie robiłem, bo wybierałem między tymi dwoma i widzę w wątku, że nie byłem jedyny. W dużej mierze pewnie konkurują o podobnego klienta z uwagi na cenę i funkcjonalność.
Ok, zgoda, można porównywać. Jednak są to auta innych segmentów.
Ktoś pisał, że ID 7, to sedan/limuzyna, a to nie jest prawda. To jest liftback lub combi (dwa warianty), więc auto jak najbardziej rodzinne, czyli konkurent dla Tesli Y. Gabaryt może być jakimś problemem, ale jak porównamy zwrotność VW do Tesli, to jeden z nich ma zwrotność Titanica, i nie jest to ID7. Mnie się jeździło tym VW bardzo przyjemnie. Funkcjonalnie odpowiadały mi oba jako duże, rodzinne, oszczędne auto z dużym zasięgiem. Myślę, że porównywanie ich ma jednak sens.
Ok, rozumiem. Ale: ID7 jest znacznie większe (20 cm), i to wyraźnie widać przy parkowaniu w moim garażu. Na pewno VW w końcu zrobił pierwszego sensownego elektryka, tylko nieco poleciał z ceną. Niech wygra lepszy :)
 
Top