Tesla Model Y najlepiej sprzedającym się samochodem 2024 roku (drugi rok z rzędu)

SokolEV

Posiadacz elektryka

1. Tesla Model Y 1,09M (-1,2%)
2. Toyota Corolla 1,08M (-3,1%)
3. Toyota RAV4 1,02M (+10,7%)
4. Ford F-Series 0,903M (+1,5%)
5. Honda CR-V 0,739M (+4,2%)
6. Chevrolet Silverado 0,640M (+1,5%)
7. Hyundai Tucson 0,609M (-2,8%)
8. Toyota Camry 0,580M (-9,1%)
9. BYD SONG 0,574 (+45,3%)
10. VW Tiguan 0,543 (+10,5%)
 

vwir

Pionier e-mobilności
Eeeee... może ja nie potrafię liczyć, ale z liczb oraz procentów które napisałeś wynika, że w 2023 roku Tesla miała 1,1M a Toyota 1,11M. Więc albo to nie są procenty rok do roku (to w takim razie co to jest?) albo w 2023 roku Tesla nie była pierwsza. Tak czy inaczej coś do czegoś nie pasuje.
 

SokolEV

Posiadacz elektryka
Faktycznie te procenty coś nie procentują się. W zeszłorocznym Tesla miała 1,15M, a Corolla 1,13M według tego samego źródła ale to nie poprawia sytuacji tych wyliczeń :p.


Zasadniczo w obu przypadkach, to jest trochę na granicy błędu statystycznego, a biorąc pod uwagę niekompletność danych, to może być różnie.
 

cooler

Pionier e-mobilności

1. Tesla Model Y 1,09M (-1,2%)
2. Toyota Corolla 1,08M (-3,1%)
3. Toyota RAV4 1,02M (+10,7%)
4. Ford F-Series 0,903M (+1,5%)
5. Honda CR-V 0,739M (+4,2%)
6. Chevrolet Silverado 0,640M (+1,5%)
7. Hyundai Tucson 0,609M (-2,8%)
8. Toyota Camry 0,580M (-9,1%)
9. BYD SONG 0,574 (+45,3%)
10. VW Tiguan 0,543 (+10,5%)
Cholera, nigdy nie zrozumiem fenomenu tego auta. Wygląda jak duża, garbata i brzydka siostra pięknej i zgrabnej, choć niewysokiej Model 3, jest dużo za duża do miasta ale za to nie nadaje się na trasy (a powinna, zakładając że ro auto rodzinne).
Chyba jedyną zaletą tego auta jest to co ktoś napisał porównując M3 i MY - model Y jest "okazała"...
Myślałem że tak myślą tylko ludzie w USA, ale po tym ile Crossoverów i SUV-ów się sprzedaje ludzie najchętniej jeździli by ciężarówkami, byle się wyróżniać.
Takie tam przemyślenia...
 

mm-tesla

Posiadacz elektryka
Cholera, nigdy nie zrozumiem fenomenu tego auta. Wygląda jak duża, garbata i brzydka siostra pięknej i zgrabnej, choć niewysokiej Model 3, jest dużo za duża do miasta ale za to nie nadaje się na trasy (a powinna, zakładając że ro auto rodzinne).
Chyba jedyną zaletą tego auta jest to co ktoś napisał porównując M3 i MY - model Y jest "okazała"...
Myślałem że tak myślą tylko ludzie w USA, ale po tym ile Crossoverów i SUV-ów się sprzedaje ludzie najchętniej jeździli by ciężarówkami, byle się wyróżniać.
Takie tam przemyślenia...
3 jest niewygodna, ot cała filozofia. Dopłacasz kilka $, dostajesz większy samochód z takimi samymi osiągami.
 

blazej

Pionier e-mobilności
Cholera, nigdy nie zrozumiem fenomenu tego auta. Wygląda jak duża, garbata i brzydka siostra pięknej i zgrabnej, choć niewysokiej Model 3, jest dużo za duża do miasta ale za to nie nadaje się na trasy (a powinna, zakładając że ro auto rodzinne).
Chyba jedyną zaletą tego auta jest to co ktoś napisał porównując M3 i MY - model Y jest "okazała"...
Myślałem że tak myślą tylko ludzie w USA, ale po tym ile Crossoverów i SUV-ów się sprzedaje ludzie najchętniej jeździli by ciężarówkami, byle się wyróżniać.
Takie tam przemyślenia...
Większość z moich znajomych w podobnym wieku, a mam niespełna 39 lat, przekreśliłoby każdego sedana z dwóch zasadniczych powodów:
1. Niewygodnie się wsiada, bo nisko.
2. Bagażnik otwiera się jak się otwiera.
Nawet nie będą rozważać pozostałych wad i zalet. To absolutnie przekreśla auto. Jak dodamy do tego wysokość tylnej kanapy to różnica w komforcie jest za duża, by dla pragmatycznego nabywcy Y przegrał z 3, pomimo wyraźnie mniejszego zasięgu, który też dla pragmatyka ma znaczenie.

Co ciekawe ja z kolei praktycznie przekreślam SUV ze swoich powodów:
1. Te ładne SUV są ekstremalnie drogie i nie ma sensownej wersji BEV, a już Y jest nie tyle brzydka, co paskudna. Zwłaszcza w wersji „muminek”.
2. Zawsze się gorzej prowadzi niż porównywalny sedan - większy wpływ bocznych podmuchów wiatru, mniejsza zwrotność.

Im dłużej jeżdżę TM3, tym jednak skłaniam się ku Twojej opinii - największą wadą pozostaje zasięg. Nie z uwagi na koszty czy czas ładowania, ale ze względu na to, że na trasie 600 km jest 100 lepszych miejsc na postój niż MOP z toaletą. Chwała Tesli za SC w Gliwicach, bo tam chociaż to Factory jest i trasy do Krakowa/Tarnowa są przyjemniejsze. No ale skoro ten zasięg jest wadą, to tym bardziej Y dla mnie jest przegrany.
 

vwir

Pionier e-mobilności
ale za to nie nadaje się na trasy (a powinna, zakładając że ro auto rodzinne).
Ot - po prostu jesteś w mniejszości i tyle. Czasami warto zerknąć kawałek dalej niż czubek własnego nosa. Średni przebieg statystycznego samochodu w PL na poziomie poniżej 10tys km nie bierze się znikąd. Dla większości trasa to 50, 100 czy max 300 km i tyle. Wtedy te zasięgi w ogóle nie bolą. A gdy raz na rok (o ile w ogóle) w środku lata pojadą 1000km to da się przeżyć niewygody ładowania. Żeby nie było - w innych krajach Europy jest podobnie.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Faktycznie te procenty coś nie procentują się. W zeszłorocznym Tesla miała 1,15M, a Corolla 1,13M według tego samego źródła ale to nie poprawia sytuacji tych wyliczeń :p.
Chwila… zerknąłem do pierwszego linka (nadal to samo źródło):

Looking at full-year data for 2024, theTesla Model Y -up 1 spot- was the market leader in 2024, second year in a row, with 1,09 million sales (-1.2%).
Jak k&€&wa może być drugi raz z rzędu liderem, jak jest „up 1 spot” :D. Sami sobie przeczą w jednym zdaniu.

Przy Toyocie piszą, że jest druga, down 1 spot.
 

umcus

Pionier e-mobilności
Większość z moich znajomych w podobnym wieku, a mam niespełna 39 lat, przekreśliłoby każdego sedana z dwóch zasadniczych powodów:
1. Niewygodnie się wsiada, bo nisko.
2. Bagażnik otwiera się jak się otwiera.
Nawet nie będą rozważać pozostałych wad i zalet. To absolutnie przekreśla auto. Jak dodamy do tego wysokość tylnej kanapy to różnica w komforcie jest za duża, by dla pragmatycznego nabywcy Y przegrał z 3, pomimo wyraźnie mniejszego zasięgu, który też dla pragmatyka ma znaczenie.
To wynika z mojego wzrostu (180), ale dla mnie fakt, klapa w TM3 jest fatalna, nie dość że za nisko się otwiera, to jeszcze te rogi. Choć żona 163 (w kapeluszu ;) ) nie zgłaszała zastrzeżeń, dla niej było perfekcyjnie ;)
Kanapa tylna faktycznie już na trasy 100 km dla mnie się nie nadaje.
O ile nie miałem problemu z wsiadaniem do TM3 (a też już 4 krzyżyk był jakiś czas temu), o tyle faktycznie wygodniej mi się wsiada do TMY i mam lepszą pozycję. Dodatkowo w TM3 musiałem odpowiednio ustawiać siedzenie, żeby kolanem nie zaczepiać o ekran, w Y ten problem nie istnieje.
 

Pedr

Pionier e-mobilności
Nawet nie będą rozważać pozostałych wad i zalet. To absolutnie przekreśla auto.
Dokładnie tak. Wśród moich znajomych jeśli ktoś już ma sedana, to tylko dlatego, że jest inne, pakowniejsze auto. Dla mnie Y ma jeszcze jedną dużą przewagę - prześwit. W mieście odpada spora część miejsc parkingowych w TM3 gdzie Y bez problemu wjedzie. Ale fenomen popularności SUV-ów i innych crossoverów w mieście jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. A czemu Corolla 🤷‍♂️
 
Top