Dostałem już wstępny brak przeciwskazań ze strony zarządcy budynku
Wydaje mi się, że to może być za mało. Jeśli prace będą wykonywane na częściach wspólnych (a zapewne będą) wymagana jest zgoda wspólnoty w formie uchwały.
Poniżej zakładam, że mowa o stacji trójfazowej w okolicach 11-22kw
Istotną kwestią jest do jakiego obwodu zostanie podłączona ładowarka, ponieważ to definiuje kolejne kroki. Poniżej kilka opcji, które znam:
jeśli to nowy budynek to możliwe, że instalacja jest przygotowana pod stacje ładowania. Tutaj chyba najprościej, chociaż nie wiem jak działa w praktyce, bo nie miałem takiego luksusu.
- w przypadku podłączenia do obwodów wspólnych (tych z których zasilana jest np. hala i wentylacja) potrzebne jest zweryfikowanie czy wystarczy mocy, zgoda wspólnoty, umowa na licznik energii, miejsce na montaż urządzeń. Ogólnie zarządca jak się połapie co chcesz zrobić, to to może utrudniać, bo dla nich to dodatkowa robota i problemy. Przykładowo mogą marudzić, że im ładowarka wprowadza zakłócenia do sieci, pytać o normy i certyfikaty.
- w przypadku podłączenia za licznikiem głównym twojego mieszkania podobnie jak wyżej, tyle, że nie trzeba liczyć mocy (poza tą przydzieloną do mieszkania), ale (z tego co wiem) potrzebna będzie zgoda dostawcy energii na wyłączenie licznika na czas instalacji. Problemem może być także fizyczny brak miejsca w szafie z licznikami (w zależności ile urządzeń trzeba zamontować)
- można także podłączyć za licznikiem w mieszkaniu, jednak w tym przypadku kabel będzie musiał iść od mieszkania na halę. Wydaje się kuriozalne, ale w niektórych przypadkach najłatwiejsze do wykonania (bo nie ingeruje w instalacje ogólną, nie potrzebujesz dodatkowego licznika, łatwiejsze do "łyknięcia" dla wspólnot/zarządcy). W tym rozwiązaniu także trzeba sprytnie dzielić moc ładowarki i mieszkania, jednak są "smart" ładowarki, które to ogarniają (właściwie to liczniki energii). Zgoda wspólnoty nadal potrzebna do przeciągnięcia kabli szachtem i instalacje na hali. Moc także trzeba sprawdzić, ale z tego co się orientuje to max 11kw
Moim zdaniem elektryk z odpowiednimi uprawnieniami wystarczy, pomoże także policzyć przekroje kabli i moce.
Dodatkowo warto zastanowić się nad kwestią internetu na hali - żeby podłączyć samochód i ładowarkę. To raczej nice to have.
Osobiście obawiałbym się robienia jakichkolwiek prac (niekoniecznie instalacji ładowarki) na wspólnych częściach z racji uprzejmie donoszącego "somsiada" oraz ewentualnych konsekwencji w przypadku pożaru - przykładowo od strony ubezpieczyciela.
Można także próbować zaangażować wspólnotę i zarządce do ogarnięcia tematu bardziej ogólnie - np. instalacji wspólnych ładowarek. Tutaj jednak tematu kompletnie nie znam.