Przez Blonie moze byc szybciej ale w piatek o 17:00
Mieszkam w Ursusie i jezdze bardzo czesto ta trasa na modlin. To zludne ze przez Blonie jest szybciej, tam jest kreta droga duzo ruchu lokalnego swiatel pasow i wszystkiego. Szybciej jest tylko jak jest korek w drodze na lomianki.
Ja swoja trase opieralem wlasnie na tym ze powiedziales ze jedziesz jutro… stad moje zdziwienie.
Wydaje mi sie ze wiecej czasu stracisz zeby dojechac i wrocic z tego orlenu, niz ladowac sie w lomiankach, ale to juz drobnostka. Na tym Orlenie bylem niedawno i dzialal ok.
No widzisz, z Ursusa przez Błonie masz 20km dalej. Ja z Łodzi mam 20km bliżej. Na modlinie byłem juz dziesiąt razy (spalinówką) i zawsze lepiej jest przez Błonie. Bliżej, szybciej i spokojniej. Jazdy krętą drogą przez las się nie boję
A Grodzisk Mazowiecki ? Trochę ryzykowne bo free ale…o tej porze kto wie?
Nie wiedziałem że jest darmowy

Tak zupełnie prąd za darmo???
Niemniej jak sam piszesz skoro darmowy to pewnie "baby z Radomia" okupują zaciekle 🤣 Druga sprawa to to że jednak trzeba prawie 10km nadrobić i znowu czas niepewność itd itp. Tak wiem powiecie że narzekam że w końcu trzeba sie przyzwyczaić że jeżdzi sie elektrykiem, nie odrazu Rzym zbudowano i takie tam pierdu pierdu a ja powiem GÓWNO i to wielkie! Dziś nie ma ograniczeń technologicznych (w tej kwestii) jest tylko dobra wola ludzi a ludzie jak to ludzie mają w dupie innych ludzi i liczy się tylko kasa i "moje JA". Znowu wracamy do tego że ta cała ekologigia (tutaj elektromobilność) to tylko niezbyt przemyślana i udana proteza którą większość wykorzystuje do pomnażania kasy.
Ja nie udaję że kupiłem auto elektryczne żeby być eko, żeby chronić środowisko bo wiem to że jeżdżę autem elktrycznym w żadnym razie nie chroni środowiska. Po prostu zatruwa je inaczej, nie tak bezpośrednio. Nie kłuje w oczy, a raczej nos, że dymi z rury. A recykling baterii a ślad węglowy przy produkcji itp itd. Do tego zmusza się ludzi do kupowania o wiele droższych produktów w imię ekologii? Kolejna dupa bo żeby zarobić na te ekologiczne produkty muszę więcej pracować i wytwarzać większy ślad węglowy 😂
Do tego dochodzi kwestia stricte z tematu czyli wygoda podróżowania... kiepska szczerze mówiąc i jeśli ktoś chce to zawsze znajdzie plusy pośród minusów i na odwrót ale z faktami ciężko polemizować
Też się tam ładowałem, jeszcze jak był sprawny (i w ogóle był, bo teraz podobno fizycznie go nie ma) booster, i wyciągnąłem max z e-Soul'a czyli 75kW.. ale ze dwa miesiące wcześniej na tej samej ładowarce nawet na AC nie mogłem się podładować (CCS był zajęty) bo mnie odrzucała.
Jest cały czas jeśli mówimy o GW przy Outlet Ptak. Mieszkam niedaleko i ładowałem tam auto zaraz po zakupie bo nie zdążyłem zrobić gniazda w domu

Bywam tam średnio kilka razy w tygodniu i odkąd go postawili stoi cały czas.
[dotyczy Stacji ładowania Lotos na A2 przed Warszawą jadac od Poznania] Zazwyczaj maksymalnie 1h wystarczy, żeby dojść w okolice 80% baterii 64kWh w zależności od tego, ile trzeba naładować.
W e-Soul'u 64kW mam przy normalnej jeździe ok. 400km, przy kilku stopniach na plusie.. ale przy prędkości 90-100km/h - a mówiąc szczerze ten odcinek A2 od Łodzi do W-wy to na ogół jest tak zapchany, że i tak nie poszalejesz z prędkością.. zdarzało mi się w niedzielę przed 18 jechać tam 60/h, bo tak wszyscy jechali, na obydwu pasach..
Pewnie miałem pecha, ładowałem auto 40minut przy stanie baterii 20% i ledwo starczyło na pokonanie drogi do domu, około 100km. Dodam że nie jeżdżę 90-100km/h. Nie po to kupuję auto za 300tysi z pompą ciepła rekuperacją klimatyzacją szmerami bajerami i klinkierami żeby się ciągnąć za tirem w czapce i szaliku 🤨 (oczywiście specjalnie przerysowuję). Owszem jeżdżę szybko, dynamicznie i często naginam przepisy (ale o tym cichosza 😜 ) Niemniej jestem świadom ograniczeń aut elektrycznych i świadomie kupiłem Enyaqa (powolny jak na elektryka) ale jazda autostradą z prędkością 130-140 to chyba nie powinno być nic ekstra. Nie narzekam na zużycie prądu, chcę jeździć tak jak chcę i za to płacę, nikomu nie zagrażam jestem uprzejmy na drodze (no czasem może mrugnę długimi jak Janusz w Tico ciśnie lewym mimo tego że prawy pusty po horyzont, czasem nawet zbluźnię i strąbię). Wymagam tylko podejścia typu najpierw możliwości potem wymagania.
Reprezentuję branże ogólnie mówiąc wykończeniową i bywam sporo za Odrą. Tam też nie jest idealnie oczywiście ale jak sie buduje osiedle to najpierw jest cała infrastruktura. Zanim powstaną domy są ulice. Mam wrażenie że podobnie jest z elektromobilnością, ładowarek nie ma może jakoś spektakularnie dużo ale na głównych trasach (których defacto jest dużo dużo więcej niż w PL) jakoś nie widzę problemu z ładowaniem. Tak teoretycznie bo jeszcze nie byłem Skodą ale planuje trasę do znajomych przez całe Niemcy i owszem będę jechał 11 godzin zamiast 10 ale to jest absolutnie do przyjęcia bo wiem że po drodze mam zawsze klika opcji na ładowanie i to nie typu czy 11kW czy 40kW a może trafie w totka i będzie 70kW. Tylko mogę liczyć na 50-125kW (do 350 ale Skoda i tak nie łyknie więcej). To jest przepaść i nie ma z tym co dyskutować. Trzeba piętnować co czynię tym tematem dokładając malutką cegiełkę przy okazji poznając inne aspekty elektomobilności bo jestem pewnie jeszcze bardzo zielony w temacie (broń boże nie ekologiczny tylko poprostu głupi 😁 )
Także pozdro 🍻 peace@love (nie czytać PiS@love bo to nie idzie w parze) i wszystkiego najlepszego w nowym 22 roku 👍 A i jeszcze zdrowia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz dużo pieniędzy na prąd w gniazdku 😁