Michal
Moderator
Chciałem Wam opisać to co to jest za dziadostwo i przestrzec. Sam kontakt z handlowcem jest super, ale to co wymyślają inni w tej firmie, to wstyd i hańba.
Brałem tam leasing z polecenia handlowca ale powiem Wam, że patrząc z perspektywy, to chyba lepiej dla własnego zdrowia psychicznego wspierać finansowanie handlu bronią w rajfajzenie albo inne machlojki niż zaufać rządowej firmie.
Historia ma w sumie 3 wątki:

Brałem tam leasing z polecenia handlowca ale powiem Wam, że patrząc z perspektywy, to chyba lepiej dla własnego zdrowia psychicznego wspierać finansowanie handlu bronią w rajfajzenie albo inne machlojki niż zaufać rządowej firmie.
Historia ma w sumie 3 wątki:
- Ubezpieczenie w PZU (kolejna firma z kartelu oszustów rządowych).
Pierwsze ubezpieczenie przy zawieraniu umowy oczywiście na gównianych warunkach ale po kilku przepychankach już w miarę ok.
Przy płatności okazało się, że rozłożyli mi płatność na 4 raty i doliczyli przy okazji 1000 zł (20%!!!) za obsługę tego - zaczyna się złodziejstwo!
Kolejny rok ubezpieczenia, to już zupełnie jakieś jaja - pierwsza oferta zupełnie bez zniżek, no bo co tam bidule nie wiedzą, że miałem u nich auto...Kolejne oferty po negocjacjach to jakaś kpina, bo przy wzrastających zniżka rośnie koszt ubezpieczenia, a zakres to zupełnie jakieś dno.
Historię opisałem dokładniej [tutaj]. - Nadpłata leasingu ("rata balonowa").
To już jest mistrzostwo oszustwa więc uwaga - firma kant normalnie...
Miałem do spłaty jeszcze około 100k, marża 2% + WIBOR, ale od nowego roku przeszedłem na ryczałt, więc chciałem w grudniu zwiększyć ratę, żeby zwiększyć koszty. No to napisałem do nich taką prośbę i bez problemu podesłali mi aneks w którym podnieśli w grudniu ratę do 50k - więcej się nie dało, bo amortyzacja itp...
W tym aneksie informacja o tym, że wzrasta rata w grudniu no i że akceptuję nowy harmonogram (spadła kwota do spłaty, więc normalka).
Ale po jakimś czasie patrzę, a część odsetkowa raty została mi w zasadzie taka sama, więc szukam. W umowie nic podejrzanego nie ma. Sprawdzam ten harmonogram ale tam tylko wysokości raty, kapitał, odsetki i saldo końcowe. No to przepisałem to do Excela, wyszukałem stawki WIBOR dla danych miesięcy, policzyłem to wszystko i okazało się, że mam teraz marżę 4,4%!!! No to myślę sobie - nie no, to musi być jakaś pomyłka, więc piszę reklamację, a oni mi piszą, że jak mi się nie podoba, to mogę iść do sądu... No mówię Wam jak u lichwiarza... Co za dziadostwo. - Dopłaty "mój elektryk"
Umowę leasingu zawarłem w listopadzie 2020, a koszty kwalifikowane są dopuszczone od maja 2020.
Odzywam się do tej dziadowskiej firmy poprzez infolinię i mówię, że chcę dostać dopłatę i ok, babka nie wiedziała za bardzo i odesłała mnie do handlowca, który ze mną podpisywał umowę. Dzwonię do niego on się tam gdzieś jeszcze konsultuje i okazuje się, że mają w firmie możliwość obsługi tylko umów podpisanych po 31.01.2021, bo wcześniej nie mają procedur... Mówię, że spoko, możemy zrobić aneks i będzie ok, a oni, że chcieliby ale nie da się, bo firma nie pozwala. No to piszę teraz do NFOŚiGW, BOŚ i wszystkich świętych, bo przecież tak nie zostawię 27k na ulicy, bo im się nie chce przygotować procedury albo obsłużyć mojego przypadku. Jak to nie pomoże, to wezmę adwokata i załatwię sprawy 2 i 3 na raz.