mecekbomba
Fachowiec
przechodząc z benzyny na elektryka zostawiłem sobie w garażu Fabię "na wszelki wypadek". Pomimo 3 miesięcy zimy czy raczej później jesieni "wszelki wypadek" nie nadszedł więc pojawiło się pytanie czy Fabii którą na co dzień jeździ żona nie zamienić na elektryka. Może by się wreszcie od mojego elektryka odczepiła.
Pierwszy wybór padł na R5. za cennikowe 145.000 jest pompa ciepła, ponad 400 km zasięgu, no i android automotive jako bonus. I się bardzo podoba a śmieszny zielony nie wymaga dopłaty.
Czy jest coś lepszego? id.3. nie lubię mimo że sam mam elektrycznego volkswagena. Poza tym przy kwocie 170.000 zł zasięg dalej mniejszy niż w R5. Inster śmierdzi springiem a po doposażeniu kosztuje tyle co Reno. Grande Panda mi się podoba ale ani nie pojedzie szybko ani daleko.
Jedyną alternatywę widzę w poczciwym e208 na które pewnie dadzą duży rabat i w podstawowej Skodzie Elroq która jednak wygląda biednie przy renówce.
Jest coś innego? Ja lubię duże fury i zupełnie się nie orientuję w temacie mieszczuchów.
jakkolwiek wydaje się to oczywiste to dodam dla jasności: TESLA NIE
Pierwszy wybór padł na R5. za cennikowe 145.000 jest pompa ciepła, ponad 400 km zasięgu, no i android automotive jako bonus. I się bardzo podoba a śmieszny zielony nie wymaga dopłaty.
Czy jest coś lepszego? id.3. nie lubię mimo że sam mam elektrycznego volkswagena. Poza tym przy kwocie 170.000 zł zasięg dalej mniejszy niż w R5. Inster śmierdzi springiem a po doposażeniu kosztuje tyle co Reno. Grande Panda mi się podoba ale ani nie pojedzie szybko ani daleko.
Jedyną alternatywę widzę w poczciwym e208 na które pewnie dadzą duży rabat i w podstawowej Skodzie Elroq która jednak wygląda biednie przy renówce.
Jest coś innego? Ja lubię duże fury i zupełnie się nie orientuję w temacie mieszczuchów.
jakkolwiek wydaje się to oczywiste to dodam dla jasności: TESLA NIE