Jak oceniasz ich jasność oraz responsywność?Mam wersję Platinum z reflektorami LED Projekcyjnymi - jeśli o to Ci chodzi.
Jak oceniasz ich jasność oraz responsywność?
Czy w zakrętach strumień światła skręca za ruchem kierownicy?
Masz może porównanie np. do lamp z grupy VW?
Czy mają dodatkowe spryskiwacze? Trochę mnie martwi w Konie te umiejscowienie swiateł - czy zimą nie będą nadmiernie się brudziły...?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
PS.
Dla mnie tego typu lampy były kryterium obligatoryjnym w poszukiwaniu samochodu. W obecnym Passacie B8, którym jeżdżę na co dzień jest to w mojej ocenie najważniejszy element wyposażenia...
Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Twoja podpowiedź jest dla mnie bardzo cennaPodsumowując: jeśli miałeś doświetlanie to będziesz musiał się przyzwyczaić, że już go nie masz
- miałem samochód z grupy VAG - jakość jest porównywalna choć w Konie jest mechaniczna korekcja wysokości wiązki (pokrętło na desce) co wskazuje, że jasność jest mniejsza
- nie ma doświetlania zakrętów i to w mojej ocenie jest feler choć dostrzegalny jedynie dla kierowców posiadających wcześniej tę funkcjonalność w innych pojazdach. Często jeżdżę po krętych drogach gdzie w łuku patrzę przez boczne szyby, lub gdy czasem trzeba zjechać z głównej w boczną, nieoświetloną - to niestety skręcasz w ciemność. Kierujący pojazdami w których nie było doświetlania zakrętów nawet nie zauważą tego mankamentu.
- Nie ma spryskiwaczy. Nie brudzą się specjalnie - może dlatego, że zazwyczaj trzymam odpowiedni dystans od poprzedzającego pojazdu. Płyn do spryskiwacza wystarcza na dłużej. ;-)
Reszta nie zauważy - być może w miastach i w miejscach gdzie są "proste" drogi nie będzie miało to znaczenia.Dziękuję
Piszę jak jest bez pudrowania.Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Twoja podpowiedź jest dla mnie bardzo cennaJak już wcześniej pisałem, dobre światła są dla mnie bardzo ważne w samochodzie.
Wiem, że wątek zacząłem nie w tym temacie ale, czy mógłbyś tak na szybko chociaż ocenić wyciszenie Twojej Kony?
Z góry dziękuję.
Ja jeździłem już chyba z 10-ciomam jak nie więcej EV na jadach testowych i Kona wygrywa cena/wyposażenie.Piszę jak jest bez pudrowania.
Przy okazji jest jeszcze coś co jest dla mnie nie zrozumiałe ale zaznaczam dotyczy większości samochodów "azjatyckich": światła w trybie auto. Przyzwyczajony do systemu VAG który automatycznie włącza światła jeśli pada deszcz nie mogę pojąć logiki hyundai/toyota/subaru dla którego deszcz to nie powód do włączenia świateł. U nich automatyka świateł i wycieraczek to dwa odrębne systemy. Niestety obecnie muszę (śmieszne dla kogoś kto kręci wichajstrami samodzielnie) pamiętać o tym, że "jak pada to włącz mijania".
Co do wyciszenia nie wypowiem się bo EV ogólnie jest ciche, a zazwyczaj jeżdżę miasto lub po podrzędnych drogach słuchając muzyki (mam "lepszy" zestaw nagłośnienia) i to jest bardzo przyjemne.
Jeśli chodzi o prędkości autostradowe to przejrzyj na YT gdzie robią pomiary głośności.
Na wyższych prędkościach nie jeździłem np. Ioniq czy Tesla więc trudno mi porównać do czegoś.
Ogólnie oceniam samochód na tyle udany, że już martwię się czy w 2026 utrzymają dofinansowanie.![]()
Dodatkowo docenisz np. skalowanie mapy pokrętłem - korzystając z menu pojazdu zamieniłem lewe z prawym i teraz lewe skaluje mapę, a prawym pasażer może regulować głośność muzyki (ja zmieniam głośność pokrętłem na kierownicy) oraz powtarzanie ostatniej komendy nawigacji po naciśnięciu klawisza "MAP". Niektóre klawisze można zaprogramować pod swoje potrzeby.Ja jeździłem już chyba z 10-ciomam jak nie więcej EV na jadach testowych i Kona wygrywa cena/wyposażenie.
Szukając nowego samochodu trochę jestem rozczarowany ergonomią niektórych modeli (porównując do mojego obecnego Passata B8). Czy naprawdę tak trudno zrobić producentom regulację zagłówka w dwóch płaszczyznach albo regulację podłokietnika...
Dla mnie Hyundai wygrywa tradycyjnymi przyciskami , bo nawet VW musiał pokomplikować i zdrobić pseudo dotykowe.
Poruszam się wersją Platinum - fotele są sterowane elektrycznie, skórzane z podgrzewaniem i wentylacją (fajna opcja, której wcześniej nie miałem) - i mają podparcie lędźwiowe. Pamiętają ustawienia dla dwóch kierowców.Czy mógłbyś jeszcze tylko napisać subiektywnie, jak Ty oceniasz fotel kierowcy na dłuższej jeździe? Czy brak regulacji wysokości podparcia odcinka lędźwiowego nie doskwiera?
Z góry bardzo dziękuję za odp.
PS. Wiszę Tobie 🍺 Pozdrawiam