Dla tych co odbierają TM3 (i nie tylko) - checklista

K

Konto_usunięte_2021-03-29

Gość
Ja myślę, że z pomocą płynnie czytającego 10-latka wyrobimy się w 15-20 minut max ;) Tylko gdzie te papiery...
 

Giacomo

Fachowiec
kazde auto powinno się sprawdzać tak samo. no chyba że Cie nie interesuje sprawdzanie bo wyjdzie w praniu. ja podpisałem papiery, wsiadłem i odjechałem
Dokladnie tak , w dniu odbioru bylo u mnie chyba ze 100 aut przygotowanych ,nikt nie ma czasu na parogodzinne ogladanie auta , moj odbior trwal 5 min . Po parunastu dniach znalazlem pare bzdetow , zglosilem , pojechalem , poprawili - wszystko w temacie
 

Relevant

Fachowiec
Dokladnie tak , w dniu odbioru bylo u mnie chyba ze 100 aut przygotowanych ,nikt nie ma czasu na parogodzinne ogladanie auta , moj odbior trwal 5 min . Po parunastu dniach znalazlem pare bzdetow , zglosilem , pojechalem , poprawili - wszystko w temacie
Sorry, ale mówienie klientowi że ma 5 minut na odbiór to jest patologia, i to w Dacii, a co dopiero w premium.
 

Khar

Posiadacz elektryka
Sorry, ale mówienie klientowi że ma 5 minut na odbiór to jest patologia, i to w Dacii, a co dopiero w premium.
Sorry, ale ja w życiu odbierałem już wiele samochodów i nigdy nie oglądałem z lupą w każdym zakamarku. Co najwyżej obtarcia lakieru przy transporcie, bo tego potem nie można reklamować. Jak coś wychodziło, a zawsze coś wyszło, to od tego jest gwarancja i zawsze naprawiali.
Tymczasem od Tesli oczekujemy, że sprzedawca z nami spędzi 2 godziny, kiedy będziemy narzekać na pół milimetra krzywizny? Niby dlaczego?
Dopiero po lekturach nt. Tesli zacząłem oglądać swojego Opla Insignia i okazuje się, że też ma te krzywizny, i do tej pory mi nic nie przeszkadzały.
To jak z remontem - tylko właściciel widzi tę jedną płytkę krzywo położoną i pokazuje gościom, jak fachowcy robotę spie***li, a goście tego nawet by nie zauważyli, nie mówiąc o zerowym wpływie na funkcjonalność :)
 

Relevant

Fachowiec
Sorry, ale ja w życiu odbierałem już wiele samochodów i nigdy nie oglądałem z lupą w każdym zakamarku. Co najwyżej obtarcia lakieru przy transporcie, bo tego potem nie można reklamować. Jak coś wychodziło, a zawsze coś wyszło, to od tego jest gwarancja i zawsze naprawiali.
Tymczasem od Tesli oczekujemy, że sprzedawca z nami spędzi 2 godziny, kiedy będziemy narzekać na pół milimetra krzywizny? Niby dlaczego?
Dopiero po lekturach nt. Tesli zacząłem oglądać swojego Opla Insignia i okazuje się, że też ma te krzywizny, i do tej pory mi nic nie przeszkadzały.
To jak z remontem - tylko właściciel widzi tę jedną płytkę krzywo położoną i pokazuje gościom, jak fachowcy robotę spie***li, a goście tego nawet by nie zauważyli, nie mówiąc o zerowym wpływie na funkcjonalność :)
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale widziałeś komentarze obierających Teslę w Polsce? Wielkie plamy z żrącej cieczy na tapicerce drzwi, gdybyś tak wyjechał poza salon to by mogli powiedzieć że to Ty zalałeś. Obicia baterii w podwoziu to samo.

Nie mówimy o szparach na 1mm, a o poważnych sprawach.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale widziałeś komentarze obierających Teslę w Polsce? Wielkie plamy z żrącej cieczy na tapicerce drzwi, gdybyś tak wyjechał poza salon to by mogli powiedzieć że to Ty zalałeś. Obicia baterii w podwoziu to samo.

Nie mówimy o szparach na 1mm, a o poważnych sprawach.
nie wiem czy wiesz jak działają media antyteslowe na świecie... uświadomię Cie. kilka lat temu do amerykańskiej komisji badania wypadków samochodowych, w ciągu roku zgłoszono ponad tysiąc przypadków odpadających kół w samochodach marki tesla. powtórzę: ponad tysiąc przypadków. Śledztwo wykazało że wszystkie te zgłoszenia dokonała jedna osoba, nie właściciel tesli, tylko koleś który wyszukiwał aukcje powypadkowych złomów, wybierał z nich te zdjęcia na których było oderwane w wyniku wypadku koło, i zgłaszał to jako swój własny przypadek.
Także jak czytam że ludzie masowo odbierają tesle z plamami żrącej cieczy na tapicerce to się tylko uśmiecham
 

Relevant

Fachowiec
nie wiem czy wiesz jak działają media antyteslowe na świecie... uświadomię Cie. kilka lat temu do amerykańskiej komisji badania wypadków samochodowych, w ciągu roku zgłoszono ponad tysiąc przypadków odpadających kół w samochodach marki tesla. powtórzę: ponad tysiąc przypadków. Śledztwo wykazało że wszystkie te zgłoszenia dokonała jedna osoba, nie właściciel tesli, tylko koleś który wyszukiwał aukcje powypadkowych złomów, wybierał z nich te zdjęcia na których było oderwane w wyniku wypadku koło, i zgłaszał to jako swój własny przypadek.
Także jak czytam że ludzie masowo odbierają tesle z plamami żrącej cieczy na tapicerce to się tylko uśmiecham
Czy ja napisałem że masowo? Czy prosiłem o opisanie działania mediów? Odniosłem się TYLKO do komentarza z naszego właśnie portalu. Komentarza nie o szparze 1mm, a o dosyć oczywistym uszkodzeniu, które niestety łatwo, poza salonem, zwalić na klienta.
 
Top