Z problemem zarządzania energią zmagam się od pierwszego dnia jazdy samochodem elektrycznym. Planując jazdę, staram się założyć, że ładowarka do której jadę może nie działać lub być zajęta. Czyli musze mieć zawsze plan B. Plan B to tyle energii aby móc dojechać do kolejnej ładowarki. Temat niby...