Właściciel urządzenia twierdzi, że "testował wiele potężnych samochodów, ale coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy". Dobrze, że auto nie wyjechało ze ścianą ani nie ukręciło maszyny :) Coś mi się kojarzy, że IIHS przyznało kiedyś, że przy testach bezpieczeństwa jednej z Tesli (Model S? X?)...