Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="viallos, post: 62105, member: 531"] Dzisiaj w drodze po belki bagażnika dachowego do TM3LR zajrzałem do Toyoty żeby spojrzeć na BZ4X. Powiem szczerze że po filmikach i recenzjach ... Subaru Solterra ... wiązałem wielkie nadzieje z tym samochodem jako drugim 'SUV'owym elektrykiem w rodzinie. Podsumowując: Czar prysł zanim jeszcze dobrze tym samochodem ruszyłem. Aha .... zapomniałem napisać rozwinięcie .. ale jest tak tragiczne że nie wiem czy mi się chce. Wygląd zewnętrzny: nie zachwyca, a ilość tandetnych plastików wokół samochodu jest przytłaczająca i niesmaczna. Wygląd wewnętrzny: Jakość materiałów i spasowanie tragiczne. Sporo rzeczy trzeszczy, rusza się i jest generalnie nieprzyjemna. Do tego ilość przycisków, guziczków i wszelakich przełączników na desce rozdzielczej również przytłacza. Na kierownicy nie byłem w stanie ogarnąć tego wzrokiem. Ekran przed kierownicą coś tam niby pokazuje ale również w bardzo nieczytelny sposób. Nie byłem w stanie przełączyć wskaźników na % zasięgu .. tylko kilometry. Wskazania aktualnego zużycia tez bardzo nieczytelny w postaci jakiegoś paska który skacze jak szalony. Najlepsze to jakość kamer i grafiki - takie ikonki to pamiętam z czasów Commodore64 .. naprawdę to jest żenujące! Wrażenia z jazdy: Przyśpieszenia od 40-50km/h coś tam czuć że to elektryk, ale mimo tego czuć również zwłokę od momentu wciśnięcia pedału gazu ... coś ala ICE. Wciśnięcie gazu przy 120km/h ... tutaj już praktycznie nic nie czuć. Przy spokojnej jeździe 80km/h gdzie Tesla pokazuje 12kW on pokazywał 20kW bądź więcej. Rekuperacji nie odczułem. Próba włączenia tempomatu adapcyjnego - komunikat: niedostępny - sprawdź instrukcję ... serio .. podczas jazdy ;-). Lekkie odwrócenie zwroku w innym kierunku żeby zobaczyć jaki przycisk wcisnąć : ostrzeżenia - patrz przed siebie czy coś w tym stylu. Przejazdy pod mostami .. zmienia się jasność obu ekranów z taką mocą że wszystko miga ...strasznie rozprasza uwagę. Jazda z prędkością 130km/h .. głośniej niż w TM3LR ... która jest całkiem głośna bo ma bezramkowe drzwi. Tak naprawdę po 5min jazdy moja żona stwierdziła żebym już zawracał bo szkoda czasu. Tak samo się czułem. Ten samochód jest tak beznadziejny że aż szkoda słów. Jeździłem już kilkoma elektrykami (VW ID4, ID 5, Audi Q4, Mach-E, Citroëna ë-C4 , Nissan Leaf) i każdy z nich był o wiele lepszy niż to coś. Najlepszy na koniec komentarz mojej żony podczas gdy parkowałem pod salonem i znowu zobaczyła te kamerki i grafiki z czasów Windows CE: słuchaj ... ta wizualizacja samochodziku Tesli wraz z otoczeniem to jest dla nich nieosiągalna przez najbliższe kilkanaście lat ... tak też się czułem w tym samochodzie .. jakbym się cofnął o jakąś dekadę. [/QUOTE]

Verification