Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
"Cieszmy się że jest tak tanio"
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="luki, post: 119340, member: 1054"] Wydaje mi się, że dyskusja nie jest nad GW <-> Or.en (bo nikt tego drugiego nie zachwala), ale nad GW <-> "reszta świata" :) Przedstawiliście swój punkt widzenia, jako osoby jeżdżące w trasę, lub/i ładujące w większości na mieście, a ja chciałbym przedstawić trochę inny punkt widzenia. Na co dzień jeżdżę samochodem "w koło komina", ale też taki cel był kupienia miejskiego auta (lub takiego a nie innego), ładuję auto w garażu w 2 taryfie. Od początku roku zrobiłem 22k km. No i teraz zużycie (niestety, ale będzie przybliżone): - w zimie (styczeń-maj) 19,2kWh/100km, latem (maj-październik) 16,2kWh/100km. Liczę, że średnio 18kWh/100km * 22k -> 4000kWh. Na publicznych punktach załadowałem (jest w historii ładowań, więc łatwo policzyć) 215kWh. Co daje jakieś 5% całości ładowań. W wakacje skorzystałem z promocji GW na abo (wykupiłem teń średni, za 35/2mc), ale załadowałem raptem 33kWh. Cena za kWh wyszła mi więc wysoka, bo 3,25 (czyli tyle co bez żadnej zabawy w abo). Cena w jednym z ładowań wyszła nawet fajne 2,09zł/kWh, ale to była ładowarka 60kW (tutaj nie są wliczone koszty abo). I dochodzimy do sedna. W moim przypadku ciężko celować w jakiś abonament, najzwyczajniej nie mam takiej potrzeby. Jest jeszcze kwestia tego, że czasem kalkuluję (szybko w głowie, bo też nie chodzi o jakieś grosze ;) i to głównie przy "trasie" ok 150km w jedną stronę) czy się w ogóle opłaci gdzieś stawać i ładować, czy jednak nie dojadę "na raz" do domu. Gdyby cena regularna była taka jak teraz nz SC, lub chodziaż w okolicy 2+zł to pewnie bym się nie zastanawiał. A tak to trochę ten wąż w kieszeni syczy. Nie chcę też, żeby to odebrał ktoś źle moje wyliczenia, bo jak idę do restauracji, to też nie liczę, że może są jakieś kupony, czy inne zniżki, no bo wiadomo, że restaurator musi zarobić. ps. chleba też nie piekę w domu ;) [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
"Cieszmy się że jest tak tanio"
Top