Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Co zrobić żeby rodziło się więcej dzieci?
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="blazej, post: 212647, member: 3910"] Ciekawy temat. Przeorany mocno przeze mnie w ostatnich latach. Ja mam dwójkę, żona jeszcze nie wróciła do pracy, choć dzieciaki mają 5 i 2 lata. Obaj są wcześniakami i generalnie przygoda rodzicielska nie była raczej tą rodem z Disneya. No ale nieważne, nie o tym wątek. Moim zdaniem edukacja i kultura będą tutaj kluczowe. Kiedy ja szedłem na studia, rodzice z roczników 60-65 robili wszystko, by przypadkiem ich córki nie zaszły w ciąże przed ukończeniem studiów. Jakby tytuł mgr był przepustką do lepszego życia. Na pewno jest kilka zmian, które mogłyby pomóc generalnie: [LIST=1] [*]Likwidacja darmowych studiów i ograniczenie liczby uczelni. Pracowałem 10 lat na uczelni państwowej (PP) i uważam, że to jest patologia i marnowanie pieniędzy. Teraz zatrudniam 30 inżynierów i mam to samo zdanie przy każdej rekrutacji. Przydałyby się dawne WSI i generalnie czteroletnie szkoły wyższe. Kiedyś można było uczyć np. po studium pedagogicznym. Generalnie - tu potrzebna jest rewolucja. Obecnie uczelnie dostają tym więcej kasy, im więcej mają studentów, więc jako wykładowca chcąc odpalić np. oszusta, lądowałeś na dywaniku u dziekana. Parodia. Jak to się ma do dzietności? Więcej kobiet i mężczyzn wcześniej zacznie pracę zawodową, wcześniej poczuje stabilność finansową i prawdopodobnie wcześniej pomyśli o dziecku. [*]Edukacja - dziecko w wieku 22 lat nie może być interpretowane jako błąd. Tutaj trzeba odwrócić efekt feministycznej rewolucji. Studiujące kobiety powinny mieć ogromne wsparcie, kiedy zdecydują się na dziecko w tym czasie. Obecnie mają same problemy. [*]Systemy odkładania przez firmy na konto pracownika na różne cele nie obciążone ZUS ani PIT. Np. fundusz na dziecko (studia itp.), fundusz emerytalny itp. One mogłyby zmniejszyć rotacje pracowników i dodatkowo dać pewien spokój. Generalnie każda możliwość nieoZUSowanego wsparcia dla matek też bym popierał. Nie ma tego wcale. Ja bym z chęcią dołożył nieoZUSowane kilka stówek np. na studia dziecka pracownika, jeżeli ich wypłata byłaby uzależniona od przepracowanych lat (oczywiście jakoś procentowo). [*]Kultura - to akurat wymagałoby jakiegoś konsensusu. Stare amerykańskie filmy wręcz promowały wielodzietne rodziny, domy wielopokoleniowe. Taki obraz był pchany w serialach. Wszędzie rodzina była drogą do szczęścia. Teraz mamy urealnione filmy - pełne rozwodów, problemów, skupione wokół kariery. To ciężki temat. [/LIST] [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Co zrobić żeby rodziło się więcej dzieci?
Top