Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="nabrU, post: 96341, member: 919"] Z punktu widzenia mieszkańca UK muszę się zgodzić, że ograniczenia są raczej sensowne. Nie ma de facto czegoś takiego jak teren zabudowany i choć normalnie w mieście są ograniczenia do 30mph (48 km/h) to często zdarzają się znaki 40mph (czyli 64 km/h) na drodze jednopasmowej czy 50mph (80 km/h) gdy jest dwupasmówka w dość gęstej zabudowie miejskiej jak niżej: [ATTACH type="full"]11029[/ATTACH] Są też takie drogi (wąskie single tracki głównie w Szkocji i Walii), które mają normalne pozamiejskie ograniczenie 60mph (95 km/h) ale nikt nie odważyłby się tam jechać z taką prędkością ;) [ATTACH type="full"]11030[/ATTACH] Skrzyżowania u nas nie odwołują ograniczeń i często są stawiane tzw repeatery czyli małe znaki przypominające o obowiązującym ograniczeniu. Tak więc zasadniczo to znak decyduje jakie jest ograniczenie więc łatwiej się jeździ w samopchodach z ich rozpoznawaniem. [/QUOTE]