Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Dlaczego zdecydowałeś się na EV zamiast/oprócz ICE
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="piotrpo, post: 167007, member: 3354"] Tytuł w sumie tłumaczy wszystko, ale dla jasności - napiszmy dlaczego wybraliśmy samochody elektryczne zamiast spalinowych. Bez wyliczania wszelkich teoretycznych zalet, ale takich, które faktycznie były istotne w przypadku naszych wyborów. Kończył mi się wynajem poprzedniego samochodu i zacząłem się rozglądać na rynku za następcą. W tamtym czasie traktowałem całą motoryzację elektryczną w PL jako hobby, a nie realny sposób na zaspokojenie potrzeb komunikacyjnych. Przy okazji przeglądów ICE kilka razy byłem w salonie KIA i popatrzyłem sobie na ich rosnącą ofertę. Samochody nawet fajne, dużo miejsca w środku, przyśpieszenia w papierach z kosmosu. Jeżdżąc ICE zacząłem zwracać uawgę, że teoretycznie można to nawet naładować gdzieś w trasie. Znajomy kupił TM3LR i twierdził, że od tego czasu nawet nie chce mu się patrzeć na całkiem fajny i całkiem szybki ICE. Samochód, którym jeździłem, pod koniec swojego życia kosztował cennikowo 175 tysięcy złotych (45 tysięcy więcej niż 5 lat wcześniej), żeby ostatecznie wypaść z produkcji. Dla mnie, najważniejsze cechy samochodu to prowadzenie, hamowanie, dynamika. Nie jeżdżę jak Frog, nie przekraczam prędkości o więcej niż te 10 km/h, czasami trochę szybciej przez moment, ale zwyczajnie lubię mocne samochody. Sprawdziłem ofertę innych marek i generalnie, w moich budżetach na samochód jest bieda. Zniknęły z rynku wszystkie sportowe kompakty, mocne samochody stały się absurdalnie drogie i zacząłem patrzeć na rynek EV, doczytałem o dopłatach, przywilejach, popatrzyłem sobie na mapę ładowarek i kiedy pojawiła się okazja załapałem się na jazdę testową M3LR HL, wtedy jeszcze w formie objazdowego cyrku to robili. Pierwsze wrażenie - trochę dziko, bo silnika nie słychać, trochę dziwacznie się to obsługuje, ale kierunkowskazy do opanowania, jak już się ruszy, to jest normalnie. W środku ciepło cicho, na starcie odpycha się jak szalony, w zakrętach mało zabawy i trochę mało czucia, ale trzyma się drogi świetnie. Wysiadłem z samochodu z bananem na twarzy, po przesiadce do ICE, pierwsze myśli "dlaczego tu jest tak zimno, dlaczego tak głośno, dlaczego tak trzęsie i dlaczego to kompletnie nie chce przyśpieszać". W tym momencie już wiedziałem, że mi pasuje, pozostało jeszcze przeliczyć zaskórniaki, znaleźć najlepszą formę finansowania i zaczekać chwilę na koniec umowy wynajmu. Eksploatacja zaczęła się od "The Sum of All Fears", czyli gdzie tu są ładowarki, jakie karty do ładowania zamówić, sprawdzenia, czy aby na 100% się ładuje i czy tylko na SuC, czy też na GW i na Ionity również, czy stan naładowania na koniec trasy będzie taki jak podaje nawigacja, czy jednak kłamie. Okazało się, że jest OK. Aktualnie mam na koncie ~9 tysięcy po wszelkiego rodzaju drogach, zero złych doświadczeń, którymi straszą jutjubery i całościowo przekonanie, że wybrałem najlepszy dla mnie samochód z dostępnych. Jestem też przekonany, że za te 3-10lat (zobaczymy ile potrzymam aktualny samochód), następny również będzie na prąd, no chyba, ze pojawi się coś nowszego, albo zmienią mi się drastycznie potrzeby. Z moim niewielkim doświadczeniem mam następujące wnioski - nie patrzyłbym aż tak bardzo na zasięg. Fajnie, ze kupiłem LR, bo AWD + dynamika, ale zasięg ma dla mnie już drugoplanowe znaczenie, szczególnie po instalacji WC. Kiedy nie było własnego gniazdka pojemniejsza bateria bywała przydatna, bo trzeba jednak dowieźć do domu te 50%. Ogólnie - miałbym problem z poleceniem EV komuś bez własnego gniazdka, albo innego sensownego sposobu na ładowanie. Przez pierwsze 3 miesiące ładowałem z publicznego słupka niedaleko pracy do tych 80-85%, w miejscach docelowych (polecam słupek Orlen w Helu) i czasami na jakichś szybkich ładowarkach po drodze. Gdybym nie był w stanie ładować się bez marnowania czasu, prawdopodobnie czułbym ból i musiał poświęcać uwagę na to ile tej baterii jest, gdzie ją najlepiej podładować w drodze do i z miejsca przeznaczenia. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Dlaczego zdecydowałeś się na EV zamiast/oprócz ICE
Top