Dostałem dziś fakturę od Energi..

JareG

Pionier e-mobilności
.. ostatnia była w kwietniu, i jakoś tak dziwnie bo tylko za tenże kwiecień. Ale: opłaciłem ją, i od kwietnia wg tego, co pokazuje Mój Licznik powinienem mieć 'nabite' ~4500kWh
Moj_Licznik-oddana_od-maja2022.jpg
... a na tej najnowszej fakturze widzę, że w bankach L1 i L2 mam 1042kWh. I mam wrażenie, że gdzieś mi zay**bali resztę.. albo będzie jeszcze jakaś korekta? Ktoś się orientuje w tych cholernych fakturach?
OK, te w/w 1042kWh to chyba za maj i czerwiec - ale i tak powinno być tam ponad 2000kWh..

Pozdrawiam
 

Attachments

  • Energa_-_6064370000_FES_00042-str2.pdf
    81,6 KB · Liczba wyświetleń: 17
  • Energa_-_6064370000_FES_00041-str2.pdf
    75,3 KB · Liczba wyświetleń: 7
  • Moj_Licznik-zuzycie2022.jpg
    Moj_Licznik-zuzycie2022.jpg
    2,7 MB · Liczba wyświetleń: 3
Last edited:

nnnnn

Pionier e-mobilności
A w kwietniu nie byłeś na minusie z energią? Wprowadzone masz 670 (L1+L2) a wyprowadzone 1100 w sumie. Musiałbyś przejrzeć cały okres rozliczeniowy. Na fakturach widać że nie podają ujemnej wartości dla banków L1 i L2.
 

JareG

Pionier e-mobilności
A w kwietniu nie byłeś na minusie z energią? Wprowadzone masz 670 (L1+L2) a wyprowadzone 1100 w sumie. Musiałbyś przejrzeć cały okres rozliczeniowy. Na fakturach widać że nie podają ujemnej wartości dla banków L1 i L2.
Pewnie byłem, ale po primo coś tam się wygenerowało, a po secundo zapłaciłem za to zużycie, więc powinno być na 0. Interesuje mnie ten okres po opłaceniu ostatniej faktury, czyli od 1.05 - i tu mi się nie zgadza, IMO jest za mało tego zachomikowanego prundu.. ale w tym roku jakoś dziwnie z tymi fakturami jest, normalnie co 2 miechy dostawałem a teraz była faktura po fakturze a potem cisza. Na dziś Energa pokazuje mi wystawienie bodajże 2 faktur na 0 zł, no i ta ostatnia.
To przeglądanie mnie nieco przerasta, nie lubię papierów a już cyferek szczególnie :D Poza tym, domyślnie jestem ufnym człowiekiem i męczy mnie takie pilnowanie się, coby po dudzie nie dostać..

Pozdrawiam
 

Cav

Pionier e-mobilności
Generalnie przy PV i prosumencie, faktura jest co rok (chyba że sobie zażyczyłeś częściej).
Częściej są tylko faktury zaliczkowe, niekoniecznie obejmujące aktualne zużycia.

Częstsze faktury to działanie na swoją szkodę, bo okres zimowego dużego poboru nie zdąży się skompensować z letnim okresem dużej produkcji.
Od tego zacznij weryfikację.
 

Jaceq

Posiadacz elektryka
Wziąłeś pod uwagę swoje bieżące zużycie? Bo podczas dnia, gdy solary produkują prąd, Twoje urządzenia elektryczne z niego korzystają, a nadwyżka idzie do sieci. Czyli jeśli np. w ciągu dnia miałeś podłączone auto do ładowania, mimo sporej produkcji mogłeś nawet nic nie wpuścić do sieci bo wszystko sam zużyłeś :)
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Nie da się częstszych faktur w Energa. I tyle. Obowiązuje i przednia umowa kompleksową i Energa nie chce za diabła zrobić inaczej.
Co Księstwo to inne prawa itd.
Na wszystko trzeba patrzeć w skali roku. Nie mamy też a przynajmniej większość chyba rozliczeń międzyfazowych. Niby szczegół ale np u ładujących ostro z jednej fazy przy nadprodukcji na innych daje to jakieś grosze. Temat rzeka i generalnie mamy do czynienia z swoistą mafią.
Dlatego ja patrzę w rocznym rozrachunku czy warto czy nie. I warto choć też mam poczucie z lekka być walonym po rogach. Ale niewiele tylko jeden dzień miałem tzw estymacji, bo wichura była. Bilans mojej produkcji i to co wprowadzi) em oraz auto konsumpcja z grubsza w tych dniach co sprawdzałem się zgadzał. Zawsze jednak minimalnie na moją wg mnie niekorzyść. Minimalnie w skali roku robi trochę mniej minimalnie ale nie mam argumentów aby to piważać. Trzeba by było się opomiarowac i dokładnie wszystko spisać. Nie dla mnie
 
Last edited:

Cav

Pionier e-mobilności
Wziąłeś pod uwagę swoje bieżące zużycie? Bo podczas dnia, gdy solary produkują prąd, Twoje urządzenia elektryczne z niego korzystają, a nadwyżka idzie do sieci. Czyli jeśli np. w ciągu dnia miałeś podłączone auto do ładowania, mimo sporej produkcji mogłeś nawet nic nie wpuścić do sieci bo wszystko sam zużyłeś :)
Ale wtedy nie widziałby nadwyżki na liczniku.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja liczę tak produkcja z falownika jako brutto
I wyjdzie wtedy autokonsumpcja
I tak sierpień 22r bez rozbijania na sterfy
Oddana 959 kWh
Pobrałem 474 kWh
Wyprodukowałem 1280 kWh
Autokonsumpcja 329 kWh
Oczywiście strefy i niuanse są ale z grubsza się to zgadza
Samochód łykną w tym czasie ok połowy wg Tesli wzieła ona 181 kWh
 

vwir

Pionier e-mobilności
No to teraz ciekawostka. Mój dobry znajomy ma fotowolaikę od 3 lat. Ostatnio ciągle dokładał paneli (żeby nie było - zgłaszał to poprawnie w PGE). Dojechał już do 14kW i nadal było za mało na dom+samochód+pompę ciepła. Dopłata za pół roku wyszła mu ponad 3tys pln. No i zaczął dogłębnie analizować temat. Otóż okazało się, że jedną fazę na liczniku ma odwrotnie podpiętą. W sensie zamiast produkcji liczy zużycie i vice versa. Potwierdziliśmy to w bardzo prosty sposób - podpięliśmy jednofazową ładowarkę kolejno na pierwszej, drugiej i trzeciej fazie. Robiliśmy to w środku nocy. Okazało się, że na jednej z faz licznik zaczął pokazywać ładowanie auta jako... produkcja prądu ;) Gdyby chciał to wykorzystać to byłby jedyną osobą w Polsce, która by miała produkcję w środku nocy w grudniu ;)

Tak czy inaczej - zgłosił sprawę do PGE, nagrywał gości którzy przyjechali to sprawdzić i faktycznie - miał rację. Teraz czeka na rozpatrzenie reklamacji. Faktury 3 lata wstecz do poprawki. Tylko nie wiem, jak oni teraz to poprawnie policzą. Bo tak naprawdę produkcja na jednej fazie była rozliczana jako konsumpcja, czyli niejako niwelowała produkcję na drugiej fazie. Zostawała mu więc już tylko trzecia faza, która była liczona poprawnie. Więc liczyli jedną trzecią tego, co faktycznie produkował. Jak oni teraz dojdą z tym do ładu (skoro miał cały czas autokonsumpcję) to ja nie wiem.

Kończąc przydługawy wywód - sprawdź to u siebie. Podepnij w środku nocy jednofazowe EVSE. W miarę możliwości po kolei na każdej fazie. W czasie ładowania patrz na licznik, czy pokazuje zużycie czy produkcję. Najlepiej w tym czasie wyłączyć prąd do pozostałej części domu, żeby inne odbiorniki nie fałszowały testu.
 
Last edited:

JareG

Pionier e-mobilności
Generalnie przy PV i prosumencie, faktura jest co rok (chyba że sobie zażyczyłeś częściej).
Częściej są tylko faktury zaliczkowe, niekoniecznie obejmujące aktualne zużycia.

Częstsze faktury to działanie na swoją szkodę, bo okres zimowego dużego poboru nie zdąży się skompensować z letnim okresem dużej produkcji.
Od tego zacznij weryfikację.
Kurde.. ja po prostu założyłem panele, zgłosiłem to i wymienili mi licznik.. i nic więcej nie robiłem (wcześniej dostawałem faktury co 2 miesiące). Czyli mam iść i zażyczyć sobie faktury rocznej?

Pozdrawiam
 

JareG

Pionier e-mobilności
Wziąłeś pod uwagę swoje bieżące zużycie? Bo podczas dnia, gdy solary produkują prąd, Twoje urządzenia elektryczne z niego korzystają, a nadwyżka idzie do sieci. Czyli jeśli np. w ciągu dnia miałeś podłączone auto do ładowania, mimo sporej produkcji mogłeś nawet nic nie wpuścić do sieci bo wszystko sam zużyłeś :)
Raczej niemożliwe (żebym wyssał wszystko), bo pilnowałem się - ładowałem nie ma max prędkości tylko 4-6kW, i to było doładowywanie właściwie. Falownik pokazuje mi, że w aktualnym roku naprodukował prawie 9000kW, Mój Licznik pokazuje, że do sieci w tym roku weszło niecałe 6000kW - jak rozumiem różnica to właśnie w/w zużycie własne..

Pozdrawiam
 

p0li

Pionier e-mobilności
wyglada sensownie - ja mieszkam w domu ogrzewanym gazowo i roczne zuzycie pradu mam wlasnie na poziomie 3MWh
 

idolw

Zadomawiam się
3MWh? Nie masz lodówki? U mnie zużycie niecałych 200-metrowego domu przy 4 osobach to 5800kWh...
 

p0li

Pionier e-mobilności
mam lodowke ale taka 170cm nie wielka amerykanska kobyle ;)
wszystkie swiatla ledowe i 1 tv oled - wiecej grzechow nie pamietam
oczywiscie plyta indukcyjna i normalny piekarnik
 

consigliero

Posiadacz elektryka
U nas wszystko na prąd, ale nie jestem w tym momencie rozkminić rachunku z PGE, chociaż jak mam korzystniejszą sytuację bo rozliczenie jest 6 miesięczne. Niestety za ostatnie półrocze zostało to trochę zaburzone ze względu na zmianę na dwie taryfy. Teraz dopiero będę miał łamigłówkę, ale podobno nie oszukują. Co do wyboru okresu rozliczenia to jak napisał kolega @Bronek, jak miałeś w umowie tak już raczej zostanie. Próbowałem u siebie zmienić okres na roczny i nie ma takiej opcji. Co do zużycia to u nas przy opcji wszystko na prąd łącznie z ogrzewaniem podłogowym oraz CWU, szacuję dom na poziomie może 4 MWh. Szacuję bo trochę się zapuściłem z notowaniem. Na koniec roku wyzeruje licznik pompy ciepła i wallboxa i wtedy będę miał dokładniejsze dane. Na razie widać tylko że mając samochód elektryczny warto mieć dwie taryfy
 

Attachments

  • 4B1FEDB3-A821-40F8-A799-F50E8EB16349.jpeg
    4B1FEDB3-A821-40F8-A799-F50E8EB16349.jpeg
    269,3 KB · Liczba wyświetleń: 12
  • 59844F0E-B428-4A19-9207-6C414E5D1CE3.png
    59844F0E-B428-4A19-9207-6C414E5D1CE3.png
    552,8 KB · Liczba wyświetleń: 12

vwir

Pionier e-mobilności
podobno nie oszukują
Oszukują jak złoto. Też przeszedłem na G12. Miała być zmiana z końcem okresu rozliczeniowego. Panowie przyjechali 28 czerwca i przeprogramowali licznik, więc teoretycznie wszystko ok (koniec okresu rozliczeniowego 30 czerwca). Tylko PGE wystawiło mi dwie faktury: od stycznia do maja i sam czerwiec. Jak łatwo się domyślić byłem na tym sporo w plecy, bo nadprodukcja z czerwca poszła w gwizdek. A za okres styczeń-maj miałem dopłatę. Koniec końców po 6 tygodniach czekania, 4 reklamacjach i skardze do URE w końcu łaskawie wystawili fakturę tak jak powinni. Z oryginalnej dopłaty prawie 1400pln zrobiło się 800pln.
 

consigliero

Posiadacz elektryka
U mnie też dwie faktury ale pierwsza przyszła do zapłaty zaraz po zmianie na g12 rozliczenie do 28 marca. Druga na koniec okresu rozliczeniowego od 28.03 do końca czerwca. Oczywiście że to rozliczenie było dla nich korzystne bo za cale poprzednie 6 miesięcy zapłaciłem z grubsza 500 PLN a za ten okres do 27.03 prawie 800 PLN. Faktura zgodnie z okresem rozliczeniowym 80 PLN i 1700 kWh na zimę
 

vwir

Pionier e-mobilności
No tak, tylko skoro przeszedłeś na G12 w środku okresu rozliczeniowego to pewnie nie jest tak łatwo zaliczyć produkcję z G12 do bilansowania G11 z zimy. U mnie było inaczej, bo przeszedłem z końcem okresu rozliczeniowego i właściwie 28 dni czerwca byłem nadal w G11, a tylko 2 dni w G12. No i G12 z G11 już nie zbilansowali. Ale u mnie to były tylko 2 dni, więc to już olałem. Ale pozostałe 28 dni z G11 w końcu zbilansowali ze zużyciem styczeń-maj.
 

consigliero

Posiadacz elektryka
Tylko wniosek o zmianę złożyłem w lipcu 2021, licząc że zrealizują w rozsądnym czasie, a wyszło tak jak wyszło. Skoro zajęła ta zmiana ponad pół roku to mogli doczekać do końca okresu rozliczeniowego, tylko wtedy byłoby dla nich mnie korzystnie, tak sobie to tłumaczę.
 
Top