Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
YouTube, webinar, artykuł – reklamuj się TUTAJ
[eMIT] Elektryki nie nadają się do jazdy zimą - wyjaśniamy
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="piotrpo, post: 192669, member: 3354"] Nie tak. Masz efektywność silnika i przeniesienia napędu. Spalenie 1l benzyny to ~10kWh (co swoją drogą pokazuje, jak bardzo efektywne energetycznie są EV - jakoś nie wyobrażam sobie passata spalającego 1.5 - 2l/100km). Załóżmy, że zużycie samochodu, to 10l/100km. Realnie, przy sprawności 30% napęd zużyje 30kWh, a pozostałe 70kWh zostanie rozproszone przez chłodnicę. Ten wynik mogą zmienić 2 główne czynniki: - opory jazdy - sprawność silnika Opory jazdy akurat dobrze znamy i wiemy, że jak jedziemy pod wiatr, albo po zalanych wodą koleinach, to odpowiednio wzrastają nam opory aerodynamiczne/toczenia i rośnie zużycie energii. Jeżeli w ICE wzrośnie 2 krotnie (dla łatwego liczenia), to na przejechanie tych 100km, zostanie zużyte 60 kWh, a w powietrze pójdzie 140 kWh (z małym zastrzeżeniem o którym później). Samochód zużyje 20l benzyny, ale efektywność napędu pozostanie bez zmian - po prostu trzeba więcej energii na przezwyciężenie oporów wynikających z jazdy. Osobną rzeczą jest efektywność napędu. Silnik spalinowy, nie ma stałej, danej przez Boga efektywności. Zależy ona od wielu czynników, np. prędkości obrotowej (im wyższe obroty, tym gorsza efektywność) i co zimą bardziej interesujące temperatury silnika. Przez pierwsze kilka kilometrów, silnik jest zimny, jest w nim zimny i gęsty olej, a poprawna praca wymaga bogatszej mieszanki (w gaźnikowych nazywanej ssaniem, teraz po prostu sterownik wtrysku daje trochę dłuższy strzał paliwa). Bogatsza mieszanka nie spala się w 100%, więc efektywność spada, gęsty olej, zaciśnięte panewki itd. dają większe opory. Zamiast efektywności 30%, mamy przez kilka kilometrów efektywność spada do 20% (przykład), czyli żeby dostarczyć te 30 kWh/100km, potrzeba spalić nie 10l, tylko 15l *10 kWh *0,2 = 30kWh. Jeżeli ktoś jeździł samochodem spalinowym w miejskich trasach, to sam potrafi wyciągnąć wnioski. Po rozgrzaniu silnika do temperatury roboczej, jest już lepiej, bo przy ciśnieniu atmosferycznym (kolejna zmienna....) litr powietrza zawiera różne ilości atomów tlenu, a więcej tlenu to lepsze (dokładniejsze) spalanie. Im niższa temperatura, tym niższe są temperatury spalin, czyli mniej ciepła idzie w komin. W liczeniu efektywności całego pojazdu zimą ICE mają natomiast przewagę nad EV, wynikającą z konieczności ogrzania kabiny. W spalinowym, wystarczy odzyskać trochę z tych 70% energii odpadowej i robi się ciepło. W EV praktycznie nie ma czego odzyskiwać, bo przy niskim zapotrzebowaniu na energię i stratach na poziomie 1-2% w ciągu godziny jazdy 100km/h tych strat jest raptem 15kWh * 0.01 = 150 Wh. To oznacza, że jak nie w puchówce za TIR'em, to trochę energii z baterii trzeba będzie przeznaczyć na ogrzewanie kabiny (i niestety baterii). Sytuację trochę poprawiają pompy ciepła i ogrzewanie mamy za pół, czy nawet ćwierć ceny, ale nadal trzeba tę 1kWh na każde 2-4 kWh ciepła wyciągnąć z baterii. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
YouTube, webinar, artykuł – reklamuj się TUTAJ
[eMIT] Elektryki nie nadają się do jazdy zimą - wyjaśniamy
Top