Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="cooler, post: 98941, member: 274"] W teście łosia raczej chodzi o to że jedziesz sobie spokojnie podziwiając widoki, wyluzowany a nie spięty i gotowy na wszystko i nagle zaskakuje Cię coś na drodze, co musisz bezpiecznie ominąć a jednocześnie szybko wrócić na swój pas bo masz auta naprzeciwko. Ta nagłość reakcji i sekwencja 3 gwałtownych manewrów przy dość wysokiej prędkości oraz odpowiedź samochodu na te gwałtowne i często przesadzone manewry jest istotą tego testu. Nazwa też jest adekwatna bo łoś ważąc kilkaset kilo ma bardzo długie nogi, więc przy próbie wyhamowania i uderzeniu w łosia zamiast ominięcia go następuje podcięcie nóg a cała ta masa wpada przez przednią szybę do kabiny, miażdżąc pasażerów. Najbardziej wysublimowane systemy i poduszki nie uratują przed smiercią w takiej sytuacji. Więc tak, uderzenie jak twierdził kolega wczesniej nie jest wcale opcją. Tylko ominięcie, przy czym w Szwecji również zauważono że w przypadku aut które nie potrafią bezpiecznie ominąć przeszkody konsekwencje są równie tragiczne, typu drzewo, rów, rzeka, coś z naprzeciwka etc. [B]Stąd takie nagłośnienie rezultatów, żeby ludzie wybierali z glową auta bezpieczne. [/B] I o uświadomienie potencjalnych kupców (a nie obrzydzenie tym co już kupili) mi chodzilo w tym poście. Ale dla niektórych fakty są zbyt cięzkie do przełknięcia, stąd ta gównoburza. Jak dla mnie EOT, chyba że ktoś dalej będzie twierdził że fail testu to coś pozytywnego. [/QUOTE]

Verification