Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Kierowca23, post: 190433, member: 3789"] U mnie Administracja optymistycznie obiecała zgodę "w kilka dni po złożeniu wniosku" i innych dokumentów, bo już przeprowadzali takie procedury w innych osiedlach, i ogólnie luz bo mają to przećwiczone :) Tylko że jak złożyłem wszystkie papiery, łącznie z ekspertyzą, projektem i warunkami przyłączeniowymi z Energetyki, to znowu Zarząd zaczął mieć dylematy w stylu: [I]a gdyby tu było przedszkole w przyszłości ...[/I] Tzn. kontemplują czy jak ja się podłączę, to zostanie w rozdzielniach jeszcze jakaś moc przyłączeniowa dla osiedla albo dla innych którzy może kiedyś też będą chętni ... Już miesiąc minął od złożenia wniosku o zgodę w Administracji. Zarząd podobno się zagłębia w przepisy, a administracja każe cierpliwie czekać na decyzję. Mój elektryk czeka na uzgodnienie terminu montażu (bo już nawet przyłącze uzgodnił z Energetyką), a mnie szlag trafia bo wciąż muszę ładować auto na mrozie przez ich dylematy. Nie wiem na co jeszcze czekają -aż Zarząd zrobi magisterkę z energetyki ? A może ja teraz powinienem zapukać do kogoś z zarządu ze skrzynką wódki ? ;) Jak tak mają wyglądać w praktyce procedury przyłączeniowe (w nowych osiedlach - kilkuletni blok), to ja dziękuję za taką elektromobilność w polskim wydaniu, i na zimę wracam do 2.0L w benzynie. Tym bardziej, że od niskich temperatur akumulator jakby się skurczył, wzrósł pobór mocy w aucie a ja znacznie częściej muszę go ładować. A będzie jeszcze zimniej. [/QUOTE]

Verification