Jak naładować 30 mln elektryków?

vwir

Pionier e-mobilności
Dokładnie tak - rozwiązanie pojawią się jak grzyby po deszczu. Ja też już jestem gotowy na takie rozwiązanie - muszę mieć tylko źródło cen na najbliższe X godzin, w dowolnym formacie. A na wyjściu już sam zadbam o to, że moja pompa ciepła lub samochód będzie się ładował wtedy gdy powienien. A liczniki już są na to gotowe, bo co 15 minut wysyłają wskazania z każdej fazy do zakładu energetycznego. Tylko kwestia takiego ich zaprogramowania, żeby wyświetlały to w strawnym formacie użytkownikowi.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
I tu widzę, że nie załapałeś idei 'smart grid'. To co powyżej napisałeś to jest zwykła taryfa dzień/noc (szczyt/poza szczyt) nie mająca nic wspólnego z ideą 'smart grid'.

Podaj mi proszę polskiego operatora energetycznego, który to potrafi / udostępnia nawet w tylko w taryfie G12 (czyli tylko 2 stawki)?
Ty chyba mnie nie zrozumiałeś, tego nie ma i dopiero będzie więc nie podam Ci przykładu, będe mógł to zrobić w drugiej połowie 2024. Od lipca 2024 wchodzą taryfy godzinowe, czyli w każdej godzienie masz inna cenę, ustaloną dzień wcześniej. Wejdzie to za 18 miesięcy. To nie zostało ogłoszone teraz, tylko ponad rok temu. Wymagane są do tego 3 składniki:
1. Licznik który zmierzy pobór i wysłana energie w danej godzinie i prześle te dane do ZE (jest ich 10-12 mln urządzeń, ale już duża część to potrafi)
2. Centralny System Informacji o Rynku Energii który dostarczy informacji jakie ceny bedą lub były w danej godzinie (to właśnie jest tworzone)
3. Rozliczenie i fakturowanie które to połączyć (to też powstaje)

To nie jest rocket science i prace nad tym trwają juz od dawna. Dane z dużej części liczników juz są wysyłane automatycznie. Wiem że dla kogoś kto nie zyje w Polsce może to byc nie do pomyślenia, ale dla kogoś kto przez ostatnie 5 lat miał do czynienia z nową aplikacją i systemami typu mObywatel, eRecepta to nie jest powód do sceptycyzmu.

W zależności od asymetrii cen w tych godzinach użytkownicy mogą inaczej do tego podejść. Jeśli ceny będą sie nieznacznie różnić to każdy bedzie miał to w nosie. Natomiast jeśli bedzie tak jak pokazałes na obrazku że w pewnej "drogiej" godzinie masz 7p/kWh a pewnej "taniej" godzinie masz cene ujemną -5p/kWh to na rynku pojawi sie masa rozwiązań które wykorzystają te możliwości. A nawet może zacznie się opłacać inwestycja w domowy magazyn energii.

W obecnych planach od 1 lipca 2024 przejdą na to rozwiązanie wszyscy którzy zamontowali PV po 1 kwietnie 2022 roku i cena energii wysyłanej to nie będzie średnia z miesiąca na giełdzie tylko własnie cena z danej godziny. Oni już mają liczniki które zapisują i wysyłaja stan co 15 minut. Więc nie tylko będzie się dało wprowadzić 24 ceny ale także 48 (jak na obrazku) czy 96 stawek. W Polsce giełda energetyczna działa w oparciu o 24 stawki wiec wydaje mi się że tak samo będzie w tym systemie.

Co do pozostałych odbiorców to wydaje mi się że bedzie to opcjonalne przejście na taki typ rozliczenia "smart". Jak ktoś będzie miał jakiś stary licznik to zostanie on wymieniony wtedy na taki który bedzie w stanie w ten sposób działać i wszyscy którzy bedą w stanie przesunąć zużycie na tanie godziny i mają troche oleju w głowie szybko przejdą na ten system.
 

andrzejkla

Zadomawiam się
Na dzień dzisiejszy wszyscy pronsumenci mają liczniki, które mają dane godzinowe i za pomocą strony/aplikacji można to dokładnie zobaczyć.
To też jest potrzebne do rozliczeń PV od kwietnia 2022. W Tauronie jest dobry dostęp do tych danych. Co prawda dane zawsze są widoczne dopiero następnego dnia po południu. Ale do rozliczeń w tym przypadku Tauron już jest przygotowany.
Jeżeli zaczną udostępniać zmienny cennik, to i znajdą się narzędzia do sterowania urządzeniami, albo integracje w Homeassistant.
 

nabrU

Moderator
@zibizz1: Dzięki za wyjaśnienia (y)
Ty chyba mnie nie zrozumiałeś, tego nie ma i dopiero będzie więc nie podam Ci przykładu, będe mógł to zrobić w drugiej połowie 2024. Od lipca 2024 wchodzą taryfy godzinowe, czyli w każdej godzienie masz inna cenę, ustaloną dzień wcześniej. Wejdzie to za 18 miesięcy. To nie zostało ogłoszone teraz, tylko ponad rok temu. Wymagane są do tego 3 składniki:
1. Licznik który zmierzy pobór i wysłana energie w danej godzinie i prześle te dane do ZE (jest ich 10-12 mln urządzeń, ale już duża część to potrafi)
2. Centralny System Informacji o Rynku Energii który dostarczy informacji jakie ceny bedą lub były w danej godzinie (to właśnie jest tworzone)
3. Rozliczenie i fakturowanie które to połączyć (to też powstaje)

Od początku gdy wspomniano o 'smart grid' pisałem, że aby to 'chulało' najważniejszy jest back end sieci / operatorów energetycznych czyli punkty 2 i 3, bo pralki, EVSE czy pompy ciepła sobie to jakoś ogarną. Liczniki też prędzej czy później ludziom wymienią (choć wiem z innego forum, że jest też i opór materii bo przecież 'będą mi mogli prąd wyłączać przez taki smart meter' ;)).

A czy to ruszy za 18 miesięcy i w jakiej skali to się okaże. Jeśli - jak piszesz - pracowałeś przy projektach takich jak eRecepta to wiesz, że był opór pewnych kręgów, aby to nie weszło za szybko. Mam wrażenie, że przy 'smart grid' może być podobnie, bo przy takim rozwiązaniu ktoś też straci... i nie mówię tu o klientach ZE ;)
 
Top