Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Na każdy temat
Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="Wojtek Wawa, post: 232611, member: 466"] Tu jest dramat Highlanda, że on nawet przy 203 kmh wydaje się być cichy i wygodny. Wyrosłem jednak z tych prędkości, choć po pustej drodze czasem kusi. Ale zgodziłbym się na kaganieć na wszystkie samochody w UE na 140 kmh, żeby skończyć z tym, z czym zawsze mam do czynenia na drogach w Polsce. Ruch duży, ekspresówka, a co chwile ktoś leci dużo szybciej i zmusza mnie jadącego 120 kmh albo do przyśpieszania, bo za wolno wyprzedzam jadących 105 kmh, albo hamowania, bo leci 160+ i mi w tył wjedzie, więc hamuję. To męczy, często, jak jadę sam, biorę na klatę ewentualną konfrontację. Choć tylko na jednym treningu boksu byłem (to nie dla mnie, wolę inne sporty, ale szanuję). Przyznaję, że autostradami zawsze ICE latałem licznikowe 150 kmh, bo w Polsce to jest niekaralne (10 kmh tolerancji na pomiar). I to po tym, jak zmądrzałem, bo wcześniej to zwyczajnie vmax-hamowanie-vmax, jednak zawsze miałem na tyle rozsądku, że nie zapłaciłem za prędkość żadnego mandatu. Obecni bandyci/egoiści (tu zależy, czy przekraczają powyżej czy poniżej limitu+20 kmh) kompletnie mają gdzieś setki samochodów dookoła nich, mają szybki wóz i pokazują, że mogą szybko jechać. A co do cen prądu, mnie nie stać na 100 zł za kWh. To mega irytujące, że prąd często jest tak drogi, ceny powinny być dynamiczne, niech będzie drogo, gdy prąd jest drogi. Nie dziwię się, że tak wiele osób odbija się od pomysłu samochodu EV mieszkając w blokach. A to powinien być domyślny samochód właśnie do miasta. Naładowanie się na kilka tygodni do około godzina pod lidlem, ale oczywiście prąd tam kosztuje 2.4 zł za kWh. Żal.pl Ale dziś znalazłem (dzięki X Norberta Cali) plugsurfing i widzę lidle po 1.35 zł, choć nie da się wpisać polskiego NIP, to i tak jak za darmo. Pytanie, czy to nie scam, ale na sklepie play google było i zainstalowałem. Na ładowanie bierze 150 zł, resztę oddaje, strach jest, ale zysk duży. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Na każdy temat
Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)
Top