Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Michal, post: 153168, member: 89"] Brzmi jak zadanie dla Home Assistant HA + jakieś głowice kaloryferów radiowe Zigbee - one maja wbudowany czujnik temperatury i możesz to sobie później zautomatyzować jak chcesz w HA. Do tego będziesz oczywiście potrzebował jakiś stycznik do załączania pieca, np. taki po wifi - shelly 1. Możesz też zrobić to trochę bardziej analogowo - z mniejszą ilością czujników - tak jak chyba działa moja pompa ciepła. Monitorujesz temperaturę wody CO w układzie, przy piecu na wyjściu (zasilanie) i powrocie (powrót). Ustawiasz sobie jakąś krzywą (a w zasadzie to prawie prostą, pod odpowiednim kątem) grzania - przy danej temperaturze zewnętrznej ma być zadana temperatura zasilania - np. przy 9C => 32C, 2C => 38C przy -10C => 46C. [ATTACH alt="1713887223985.png"]17349[/ATTACH] Następnie cały układ działa chyba tak, że jak wykryje spadek temperatury powrotu poniżej zadanej wartości o jakąś wartość pętli histerezy, to uruchamia grzanie i grzeje aż osiągnie temperaturę powrotu wyższą od zadanej o jakąś pętlę histerezy. Do tego w pomieszczeniach masz analogowe termostaty, które regulują temperatury pomieszczeń. Minusem jest to, że w zasadzie cały czas musi chodzić pompka obiegowa CO, żeby dawać informacje o temperaturach CO. Plusem mała ilość czujników. Ps. Jeszcze oczywistości: może masz za małe moce grzejników w tych zimnych pomieszczeniach, źle ustawione termostaty albo zapowietrzone grzejniki? [/QUOTE]

Verification