Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Tesla Model 3 Forum • Tesla 3, TM3 SR+, LR, Perf
Jakie EVSE / Wallbox dla TM3?
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="elveh, post: 95212, member: 525"] Niestety firmy szukają "magicznych" dróg na sprzedanie swoich produktów i pokazanie że są inne niż reszta. Konsument nieświadomy i niemający czasu na pełne wertowanie specyfikacji i standardów może kupić tego typu przekazy marketingowe i oczekiwać technologii, która nie będzie na koniec dawała tego - co obiecuje. Wg. mojej opinii - o ile to urządzenie nie posiada niezależnego kanału komunikacyjnego np. za pośrednictwem interfejsu OBD2 z modułem BMS po stronie samochodu, to tak naprawdę w zasadzie niewiele - o ile cokolwiek może. Jest to bowiem konsekwencją tego iż sam standard IEC 61851 w części związanej z komunikacją po linii CP (Control Point) nie przenosi żadnej informacji na temat nie tylko zbalansowania poszczególnych ogniw baterii trakcyjnej - ale NAWET aktualnego poziomu naładowania baterii. Niestety - ale tak to wygląda. Po przeczytaniu tej instrukcji obsługi rozumiem, że ktoś mógł mieć "zamiar" odgadnięcia stanu baterii na podstawie analizy przebiegu krzywej ładowania - ale kaman ;)))) Nie mówiąc już o tym, że prezentowany film pokazuje najpierw ładowanie peugeota, a potem nissana... czyli algorytm najpierw analizując krzywą ładowania doszedł do wniosku jak "podejść" BMS'a i przetwornicę w samochodzie (peugeocie), tak by zbalansować ogniwa jednego auta, a potem zastosował to na drugim (nissanie). To tak jakby czujniki automatycznego golibrody kalibrowały sie na buzi Przemka, a potem goliły Adama. Stacja faktycznie jest masterem w relacji EVSE<>EV, niemniej jednak może co najwyżej wyznaczać maksymalny poziom prądu pobieranego przez pojazd >=6A i tyle. Twórcy standardu uczynili go nawet ślepego na ilość faz w procesie ładowania. Niestety. Oczywiście możemy również przerwać ładowanie i to by było na tyle. Nie możemy wpływać bezpośrednio na żadne napięcia, nie mamy mechanizmów do bezpośredniego wyzwalania procesu balansowania ogniw. To wszystko jest rola BMS'a. Możemy i owszem monitorować przepływ prądu. Możemy też mierzyć napięcie ZMIENNE 230/400V - ale to nie to napięcie mamy na poszczególnych ogniwach. Tego EVSE wogóle nie widzi, bo pomiędzy nim a baterią trakcyjną jest jeszcze przetwornica AC/DC w samochodzie. Dla odnotowania, tworzona przez różnych producentów i bazując na różnych pomysłach konstrukcyjnych. Jako inżynier podchodzę do takich dyskusji bardzo ostrożnie i zakładam że moja wiedza również nie jest nieskończona i mogę się mylić, zatem prosiłbym o przekazanie jakie konkretnie mechanizmy standardów IEC 61851 zostały wykorzystane do: 1. rozpoznania z jakim konkretnie pojazdem i modelem mamy do czynienia - by na tej podstawie wywnioskować z jakim rodzajem ogniw mamy do czynienia a także jaka przetwornica jest po stronie pojazdu. 2. rozpoznania jaki był początkowy stan naładowania baterii trakcyjnej oraz czy spadki prądu generowane przez pojazd były związane z dochodzeniem do odpowiedniego poziomu naładowania ogniw, a nie przypadkiem wynikały np. z chwilowego przegrzania ogniw w procesie ładowania - np. w nissanie 3. rozpoznania z jakim konkretnie pojazdem w danej sesji ładowania urządzenie się połączyło... przypomnę tylko, że dopiero standard ISO15118 wprowadza takie możliwości, a nic o tym tutaj nie widzę, dodatkowo te pojazdy również nie posiadają ISO15118 Równolegle w instrukcji znajduję informację o funkcji wyłącznika różnicowo-prądowego, ale w samej specyfikacji nie ma o nim mowy. Nie jest też dla mnie jasne, czy urządzenie było konstruowane jako urządzenie w typie 2, czy też w typie 3. (pewnie jako 2 - bo jest przenośne). Użytkujący powinni wiedzieć czy nie powinni po stronie instalacji elektrycznej zapewnić odpowiednich zabezpieczeń. Ciekawe jest dla mnie też coś opisywane jako current boost - opis sugeruje, że stacja może wymusić przepływ większego prądu niż ten pobierany przez przetwornice AC/DC w samochodzie. Dobrze by było wiedzieć jak to ma się odbywać, skoro EVSE z natury nie są (w rozumieniu elektrotechnicznym) układami przekształtnikowymi - nie przekształcają napięcia, czy prądu. Bez takiej operacji - np. bez układu wewnętrznej przetwornicy AC/AC np. jest to niemożliwe do osiągnięcia. Standard definiuje, że EVSE ustala maksymalny poziom prądu jaki może pobrać samochód - ale nie może w żadnen sposób zmusić go do zwiększenia prądu, który w danym momencie pojazd pobiera. No chyba, że mają na myśli podniesienie poziomu napięcia - tym samym przekazywanie większej ilość energii elektrycznej, czyli zwiększeni mocy ładowania.. ale wracamy do punktu wyjścia, że w tej sytuacji EVSE nie byłoby tylko EVSE, ale miało w środku przetwornicę, transformator, czy inny rodzaj układu przekształtnikowego. To co ew. może faktycznie działać, to monitoring napięć i przekładanie ich na obniżanie mocy ładowania - przy czym bez wiedzy o topologi gałęzi sieci elektrycznej, do której podłączona jest stacja może to powodować dużą trudność w oszacowaniu obciążenia, poza tym to zależy również od rezystancji przewodów połączeniowych, ich długości. No nic - dla mnie bardzo ciekawe case study. To znaczy ciekawe, że rynek chyba lubi takie oferty :)))) [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
TESLA
Tesla Model 3 Forum • Tesla 3, TM3 SR+, LR, Perf
Jakie EVSE / Wallbox dla TM3?
Top