nabrU
Moderator
Poruszę dość kontrowersyjny temat 
Czytając to Forum od kilku lat mam wrażenie, że kupujemy dość drogie samochody, które potencjalnie są niebezpieczne zarówno dla nas jak i naszych domostw, a wybór EVSE w 90% kończy się na mało znanym produkcie rodem z Aliexpress (o ile EVSE nie jest dodane do samochodu). Jak widzę liczy się trochę funkcjonalność, ale przede wszystkim cena. Rzadko kto wspomina o EVSE w kontekście zabezpieczeń zarówno tych elektrycznych jaki i tych przeciwpożarowych (choć trzeba przyznać temat instalacji elektrycznej i zabezpieczeń w domu jest często poruszany w tym kontekście).
Czy aby nie kopiemy sobie dołka pod sobą takim podejściem? Jest coraz więcej EV, a ludzie nie koniecznie znają się 'na prądzie'. Już widzę te artykuły: 'Spalił się dom z EV w garażu' czy 'EV poraziło kierowcę'. Czy rzeczywiście CCC to jedyny wyznacznik?
Czytając to Forum od kilku lat mam wrażenie, że kupujemy dość drogie samochody, które potencjalnie są niebezpieczne zarówno dla nas jak i naszych domostw, a wybór EVSE w 90% kończy się na mało znanym produkcie rodem z Aliexpress (o ile EVSE nie jest dodane do samochodu). Jak widzę liczy się trochę funkcjonalność, ale przede wszystkim cena. Rzadko kto wspomina o EVSE w kontekście zabezpieczeń zarówno tych elektrycznych jaki i tych przeciwpożarowych (choć trzeba przyznać temat instalacji elektrycznej i zabezpieczeń w domu jest często poruszany w tym kontekście).
Czy aby nie kopiemy sobie dołka pod sobą takim podejściem? Jest coraz więcej EV, a ludzie nie koniecznie znają się 'na prądzie'. Już widzę te artykuły: 'Spalił się dom z EV w garażu' czy 'EV poraziło kierowcę'. Czy rzeczywiście CCC to jedyny wyznacznik?