Juniper - czy warto czekać?

marco_25

Pionier e-mobilności
wybacz ale jestem coraz bardziej skonfundowany tym co piszesz i stąd moje zapytanie. w większości wypowiedzi podkreślasz, że u nas to... a u ciebie to..., jeśli jesteś obywatelem Polski to u nas znaczy to samo co u ciebie. prawdopodobnie twoi dziadowie walczyli z kosą w ręku o to u nas, a ty ciągle podkreślasz swoją inność. nie jesteś Anglikiem tylko Polakiem na uchodźstwie :) proszę cię o refleksję w tym temacie bo pewnie jest tu sporo młodych osób dla których Polska znaczy coś więcej i czują się u nas. tak jeszcze w kwestii własności to zarówno w UK jak i u nas ;) infrastruktura nie należy do nas tylko co najwyżej do waszego pana Elona najmocniejszego ;) Polska ma bardzo bogatą historię, bardzo znaczący wkład w rozwój cywilizacji, unikalny w skali świata język i unikalnych w skali świata obywateli. kraje takie jak UK tzn. kolonialne w większości przypadków zdobyły swój status grabieżą i mordem innych narodów, co w historii Polski nie miało miejsca w takiej skali. może warto zmienić narrację?
Na uchodźstwie? Się słyszysz?
To nie XIX wiek ani PRL. Polacy mieszkają w różnych miejscach świata co nie czyni ich gorszymi patriotami. Ostatnio spotkałem kilka par mieszkających w Niemczech, Francji i NL od dzieciątek lat a dzieci płynie mówiły po polsku i znały historię “swojego kraju” lepiej niż nie jeden co to został w Polsce.

Nie jestem zapewne jedynym który chce tutaj poznać spojrzenie z innego kraju na to co się dzieje u nas, które zapewnią m.in. @nabrU ale nie tylko. Dzięki temu możemy pewne sprawy rozwiązać sprawniej i szybciej co akurat nie wychodzi w elekromobilności. Co prawda czasami to wygląda jak kopanie leżącego ale obiecał poprawę ;)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Na uchodźstwie? Się słyszysz?
To nie XIX wiek ani PRL. Polacy mieszkają w różnych miejscach świata co nie czyni ich gorszymi patriotami. Ostatnio spotkałem kilka par mieszkających w Niemczech, Francji i NL od dzieciątek lat a dzieci płynie mówiły po polsku i znały historię “swojego kraju” lepiej niż nie jeden co to został w Polsce.

Nie jestem zapewne jedynym który chce tutaj poznać spojrzenie z innego kraju na to co się dzieje u nas, które zapewnią m.in. @nabrU ale nie tylko. Dzięki temu możemy pewne sprawy rozwiązać sprawniej i szybciej co akurat nie wychodzi w elekromobilności. Co prawda czasami to wygląda jak kopanie leżącego ale obiecał poprawę ;)
ale przecież ja tego nie oceniam, kto gdzie mieszka i ile ma dzieci tylko manierę wypowiedzi, dla mnie to jest zawsze trochę nie po polsku. niemniej bardzo sobie cenię uwagi @nabrU w wielu tematach i raczej w tym temacie zupełnie się z tobą zgadzam. także peace and love ;) bo po polsku będzie dosadniej
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Wytłumaczę Ci twoje skonfundowanie na priv w wolnej chwili, bo mnie kompletnie źle oceniasz... Wesołych Świąt
nigdy bym sobie nie pozwolił na ocenianie ciebie, chciałem zaakcentować pewną taką manierę w twoich wypowiedziach być może nie słusznie ale tak to odbieram. raczej chodzi o niuans dotyczący postrzegania naszego kraju przez pryzmat emigracji. nie jest to aż tak istotne z perspektywy wątku. spokojnego wieczoru.
 

cwireq

Posiadacz elektryka
Nie zgadzam się z tą tezą, mieszkam w bloku i bardzo sobie chwalę używanie BEV. Dodatkowo przez pierwszy rok nie miałem nawet wallboxa w garażu i też byłem zadowolony, może dla tego że pracodawcy cały czas udostępniają darmowe ładowanie ;). Każda sytuacja jest inna i nie powinno się generalizować.
Ogólnie ostatnio z kolegą, posiadaczem tm3lr w NL, rozmawialiśmy na temat tesli i doszliśmy do wniosku że następne auto na 💯 nie będzie Teslą. Różnica jest taka że on zamówił już macana a ja rozważam polestar 4.

Tesla to super samochód jako pierwszy elektryk ale teraz reszta ją dogoniła a w pozostałych aspektach jak prowadzenie i jakość tesla ma wywalone na użytkownika.
Tylko Ty jesteś bardzo świadomym użytkownikiem. Wolę wychodzić z założenia że ktoś ma ograniczona wiedzę na temat BEV i polecenie mu BEV bez takiej wiedzy może się skończyć niepotrzebnym narzekaniem. Ja ładuje przez ostatnie pół roku na Suc, dojeżdżam 20min i dla mnie jest to upierdliwe. Ale jak ma się darmowe ladowanie to trzeba korzystać.

Co do polestara i macana to chyba auta z innej grupy cenowej, ciężko też będzie o rzetelna recenzje bo użytkowników jest dość mało...
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Rozumiem i nie rozumiem.. Bo:

No dobra, a spalinowym to za darmo jeździsz? Trzeba na to spojrzeć całościowo. Na co dzień jeździsz za free (tak jak ja), w trasie musisz się doładować (no naprawdę, dramat..). Mając najniższy abonament w GreenWay płacisz 2,40 PLN / 1 kWh szybkiego ładowania. SuC nie liczę, bo jest ich mało. Zatem 100 km w trasie kosztuje Cię około 50 PLN. Nawet jeśli miałbyś jechać całą Twoją trasę 1100 km (bo zakładam, że te 550 km to w jedną stronę) na drogim prądzie z szybkich ładowarek, całość Cię wyniesie około 50 * 11 = 550 PLN. Dużo? Mało? Podobnie jak w oszczędnej spalinówce.. ALE na co dzień spalinówkę musiałbyś tankować (chyba jednak za to płacąc..?). Zatem w bilansie ta trasa Cię wyniesie znacznie mniej. Moje rachunki od czasu przesiadki do BEV spadły o ponad TYSIĄC złotych przy przebiegach na poziomie 4 tys. km miesięcznie. Kolejne pytanie to ile byś był w stanie dopłacić do auta, żeby nie musieć wydawać tych 500 PLN raz na jakiś czas gdy jedziesz w trasę 1000km.. I kiedy Ci się ta dopłata zwróci? ;-)
Czyli nie ma sensu zmieniać mojej spaliny na drugiego BEV. Bo i tak to kosztuje i nie wiele wzamian daje w trasach dłuższych.
Zgadzam się.( rok darmowego ładowania to nie argument)
Na podmiejskie klimaty mam BEV I tu ograniczeń związanych zasiegiem nie obserwuje.
Tesla poprawiła by nieco wrażenia, ale nie wystarczająco aby zmotywować mnie do zmiany.
Czas ładowania.. Tak o tym piszecie, jakby w spalinówkach palliwo było tankowane z prędkościami zbliżonymi do tych na zawodach F1. Na stacji też kilka-kilkanaście minut się spędza. Albo kolejka, albo cośtam. No i znów, popatrzmy kompleksowo. Na co dzień nie tracę NIC czasu na stacji bo parkuję auto w garażu i podpinam kabel. Że tak przewrotnie zaproponuję, policzcie sobie przejechane powiedzmy 10 tys. km autem spalinowym (w moim przypadku to jest około 3 miesięcy). Będzie w tym mniej więcej 15 wizyt na stacji. Nawet niech będzie to turbo-szybkie 5 minut. A dojazd? Powiedzmy, że też turbo-szybki, drugie 5 minut. Łącznie: 15 * 10 = 150 minut = 2,5 godziny spędzone na stacji paliw..
No tak, ale to dziala rownie dobrze z elektrykiem do miasta ktory lepiej w miescie sie sprawuje. Tu Tesla tez sie niczym szczegolnym nie popisuje.
Wyliczenia są szacunkowe. U każdego wyjdzie pewnie trochę inaczej. Chodziło mi jedynie o przedstawienie spojrzenia. Proponuję zatem nie dyskutować o kilku PLN w jedną czy w drugą.
Znam je i propaguje.

Oczekuję dobrego auta które da mi możliwość podróży przez 4h bez przymusowych postojów nie związanych z potrzebami pasażerów.
Problem w tym, ze Musk i jemu podobni stwierdzili, że to zbyt dużo, że SC beda słabo rentowne... ludzie muszą z nich korzystać.
Ale z drugiej strony. Moje wymagania aż tak absurdalne nie są. Wręcz są konieczne dla popularyzacji tego napędu jako long range.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Macie takie Świąteczne życzenia....

Piszcie to w też w wątkach: BMW , Nissana , Volvo , Porsche itd ...
Mam kumpla przy kasie, co długie lata mecze i filmy oglądał na dwudziestu dwóch calach , bo żona chciala kupić tylko najlepszy telewizor.
Co już chcieli wziąć dany model to pojawiala się zapowiedź że będzie lepszy.
To co sobie tutaj niektórzy "winszują" , ma się podobnie do przypadku kumpla .
Jest od roku po rozwodzie bo z taką marudną babą nie wytrzymał . :)
 

cwireq

Posiadacz elektryka
Macie takie Świąteczne życzenia....

Piszcie to w też w wątkach: BMW , Nissana , Volvo , Porsche itd ...
Mam kumpla przy kasie, co długie lata mecze i filmy oglądał na dwudziestu dwóch calach , bo żona chciala kupić tylko najlepszy telewizor.
Co już chcieli wziąć dany model to pojawiala się zapowiedź że będzie lepszy.
To co sobie tutaj niektórzy "winszują" , ma się podobnie do przypadku kumpla .
Jest od roku po rozwodzie bo z taką marudną babą nie wytrzymał . :)
Celne podsumowanie :) Najwidoczniej chyba musi być jakiś powód że ta część forum ( z tesla ) jest najbardziej rozbudowane - może dlatego że cały czas wzbudza emocje
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
Faktycznie, wigilia, prawie do stołu siadaliśmy i podzieliłem nie przez tę liczbę co trzeba, miało być 60 procent wartości po 2 latach a nie 60 procent utraty wartości, więc korekta. Po dwóch latach ygrek jest wart 111k PLN plus minus 10 procent. Więc zadbany egzamplarz z niedużym przebiegiem za około 120k można próbować wystawiać.
Z wyliczeń tak by wynikało i za tyle chciałoby się kupić dwuletni samochód tylko, że nikt za tyle nie chce sprzedać :) Krajowe auta wystawiane są za około 140 tys a tu już blisko do nowego, przy założeniu zakupu na lat 7-8 to nie warto kupować używanego.
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
ale przecież ja tego nie oceniam, kto gdzie mieszka i ile ma dzieci tylko manierę wypowiedzi, dla mnie to jest zawsze trochę nie po polsku. niemniej bardzo sobie cenię uwagi @nabrU w wielu tematach i raczej w tym temacie zupełnie się z tobą zgadzam. także peace and love ;) bo po polsku będzie dosadniej
Ja bardziej odbieram tę "manierę" jako zaznaczenie, że wypowiedź dotyczy innego rynku niż polski bo facet tam mieszka. Nie każdy musi kojarzyć, że nabru jest z Uk i możnaby pomyśleć, że piszę on np. o polskiej, naszej sieci ładowania 😀
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Celne podsumowanie :) Najwidoczniej chyba musi być jakiś powód że ta część forum ( z tesla ) jest najbardziej rozbudowane - może dlatego że cały czas wzbudza emocje
No bo problem jest w tym, że Koledzy którzy Tesli nie uznają ( z różnych powodów), chcieli by kupić wymarzone auto w sensownej cenie u innego/uznanego/sprawdzonego producenta, a tam… nie dostają takiej opcji,
Więc… piszą na forum tesli co ich boli i zarzucają Tesli, że nie chce spełnić ich marzeń.
A Tesla to tylko Tesla, firma o krótkiej historii, z ukierunkowaniem bardziej technologicznym niż praktycznym, która realizuje (lepiej lub gorzej) cele biznesowe swoich akcjonariuszy, a nie zbawia świat i spełnia marzenia…
A do tego hejt na Teslę jest modny,
więc jak się wali w ten koncept to jest się trendy, a innym można zarzucić fanboystwo 😉🤣.
Jak komuś nie odpowiada Tesla jako produkt/koncept/cokolwiek, to może sobie kupić inne auto i na zawracać sobie głowy tym produktem. Bez wylewania swojej frustracji, bo to śmieszne jest niestety. 🤣
Ja np kupuję właśnie „samoladujacą” hybrydę… ale nie widzę powodu hejtowania Tesli, które też posiadam.., 😎👍
 
Top