Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="karol.kar, post: 173575, member: 663"] No więc świat wygląda tak, że Ty jesteś na skraju statystyki bo: - przeciętny kierowca nie wozi się samochodem typu "autobus" na wakacje - ten sam kierowca nie posiada kilku zmienników do prowadzenia auta - w większości jeden zmiennik - zmiennicy tez potrzebują rozprostować kości i skorzystać z toalety w mniejszym lub większym znaczeniu - nie zapierdalają z rodziną ponad limity obowiązujące - szczególnie na zachodzie EU. Z tego co powyżej wynika, że w zupełności do podróży wystarcza zasięg autostradowy około 350-400km. Podam Ci od razu przykład: W lipcu odwiedziłem Francję (1800km) wraz z przyjaciółmi, którzy jechali spaliniakiem Jeep Grandcherooke (w miarę nowy). Zbiornik paliwa 100l, spalanie przy spokojnej jeżdzie 120-130 jakieś 10l/100km. Przed podróżą uprzedziłem, że ja będę robił postoje po pierwszych 4h jazdy od domu i potem 3h itd. Czas ładowania około 20-30min. Zadeklarowali się że chcą jechać za mną. W połowie drogi był nocleg w hostelu. I tak w czasie podróży miałem parę telefonów od kolegi (wszystko około 2h od ostatniego ładowania - czyli szybciej niż miałem się w planach zatrzymać), aby zjechać na MOPa bo im się kawy chce i potrzebuja odpocząć. Po podróży wnioski kolegi są następujące (a był zapalonym elektro-sceptykiem) - zasięgi EV nie są takie złe jak gadają - podróż mniej męcząca jak masz zaplanowane postoje - kolejne auto jakie kupi to EV - szczególnie jak namacalnie widział jakie sa koszty podróży (50% tego co on wydał) Ponieważ był nocleg obok SuC (Miluza) to po drodze dystans 1000km do Miluzy były 2 postoje na ładowanie. Potem ładowanie przy hostelu. I we Francji 2 postoje na ładowanie (jeden wymuszony kawą). [/QUOTE]

Verification