Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Kampania przeciwko EV nabiera na sile
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="piotrpo, post: 173600, member: 3354"] Ok, czyli jesteśmy gdzieś tam pomiędzy typem 0, a typem 2 ;) Klasyfikacja Kardaszewa, podobnie jak przewidywania większości futurologów okazały się bzdurą. Oczywiście produkcja energii ma w sobie dużo ideologii i polityki i długo tak będzie. Natomiast patrząc na to jak kształtują się wykresy produkcji warto pamiętać, że w Europie obcięliśmy dość mocno popyt na energię wprowadzając takie rozwiązania jak żarówki led, iluśtam warstwowe okna, ban na zbyt mocne odkurzacze, energooszczędne sprzęty AGD itp. Dla odmiany "świat", to również Chiny i Indie, czyli jakieś 2.5 miliarda ludzi, którzy 40 lat temu nie mieli dostępu do energii, w szczególności elektrycznej, a teraz mają. Zakładając, że chcemy mieć chociaż namiastkę niezależności energetycznej: Węgiel się nie opłaca. Walić CO2, sadze, związki siarki i inne - pozyskanie węgla to duży udział pracy ludzkiej, złoża w Europie są już mocno wyeksploatowane, a ludzka praca droga. CNG/LNG/ropa - pomijając emisje itd. ma 2 wady. Pierwszą jest Samwieszkto, któremu 2.5 roku temu odwaliło, drugą jest fakt, że wystarczy paru dzikich z lekko udoskonalonymi dzidami w pobliży cieśniny Ormuz, albo gdzieś na Morzu Czerwonym i dostawy się kończą. Energetyka jądrowa - tutaj pełna zgoda. Moja własna teoria spiskowa - Samwieszkomu udało się uwalić rozwój energetyki jądrowej w Europie. Fukushima rzecz jasna nie pomogła. Fuzja jądrowa - po tej stronie żelaza ewidentnie nam nie idzie. W podstawówce czytałem o tokamakach, w liceum o zimnej fuzji, a ostatnio 2 razy udało się przeprowadzić eksperyment z dodatnim bilansem energetycznym netto. Jeżeli przyjdzie nam czekać kolejne 40 lat na eksperyment z dodatnym bilansem brutto, to szanse na to, że użyję tej energii są znikome. Pozostaje pozyskiwanie energii gwiazdy centralnej. PV, wiatr, fale morskie, hydroenergetyka. Wiemy jak skutecznie pozyskiwać taką energię, wiemy jak tę energię magazynować, dokonujemy jako ludzkość szybkiego postępu w tych dziedzinach. W tej chwili jedyny realny problem, to sprowadzenie cen tych technologii do poziomu opłacalnego. Od czasów rewolucji przemysłowej, zapotrzebowanie na energię rośnie, a ta część ludzkości, która jest w stanie zaspokajać swoje potrzeby energetyczne tanio ma ogromną przewagę. Mieliśmy już epokę węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego. Gdzieś tam pokazała się i zniknęła energetyka jądrowa, za chwilę będzie to OZE, które na dobrą sprawę właśnie wchodzi na poziom opłacalności. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Reddikop – znaleziska z sieci
Kampania przeciwko EV nabiera na sile
Top