Myślę że dopóki za miedzą trwa wojna i Chiny opowiadają się po stronie agresora, to w Europie dobrej sprzedaży mieć nie będą.
Pewnie dlatego że ludzie myślą, że MG to brytyjska marka, tak samo jak myślą, że Volvo to szwedzka marka, co nie jest prawdą.Sądzę, że jesteś w blędzie, albo masz polski punkt widzenia. MG4 (a to jest SAIC) na przykład sprzedaje się wciąż lepiej niż TM3 i TMY w UK (tak przynajmniej twierdzi CarWow).
OK to co ich w takim razie skłania do takiego zakupu, tylko cena? Wiem, że chińczycy mają nowocześniejsze systemy w samochodzie (bo musieli całość od zera stworzyć więc mogli już bardziej nowocześnie bez brania staroci z "przybornika").
Nie boją się, że w razie W (inwazji Chin na Tajwan) zostaną odcięci od serwisu?
Jeśli nie są to podejrzewam, że BMW, Mercedesy, Audi, itd. sprzedają się w UK fatalnie.Może chodzi też o to, że wielu Brytyjczyków nie jest snobami znanych marek i traktuje samochód jako narzędzie...
No trzeba uruchomić trochę wyobraźni, żeby sobie uzmysłowić co to oznacza dla wszystkich partnerów USA, a z tego co mi wiadomo UK jest jednym z najważniejszych.Przeciez mówimy o Chinach a nie Tajwanie![]()
Jeśli nie są to podejrzewam, że BMW, Mercedesy, Audi, itd. sprzedają się w UK fatalnie.
No trzeba uruchomić trochę wyobraźni, żeby sobie uzmysłowić co to oznacza dla wszystkich partnerów USA, a z tego co mi wiadomo UK jest jednym z najważniejszych.