Dokładnie. Plus zrobić kiłka przejściówek i ladowanie wszędzie.....Zazdroszczę. Miałem nadzieję, że mój dotrze w tym tygodniu, ale muszę poczekać do następnego.
A co do kabla to u mnie też będzie ładowane w różnych miejscach, więc przenośna ładowarka będzie dużo praktyczniejsza niż wallbox. Szczególnie, że koszt jest podobny
Witam "ziomala" - jakbyś spotkał białe e-Niro z blachami BIA, to nasze ;-)Dwa dni temu odebrany
Widzisz nie tylko to. Nie bez powodu 7 lat temu wyprowadziłem się na wieś do własnego domu. Bo po prostu nikogo o nic nie muszę prosić o łaskę. Ładowanie samochodu elektrycznego to tylko jeden z wielu problemów który wtedy nie istnieje. I to jeden z mniejszych.Jak dla mnie zakup elektryka bez posiadania własnego domu z własnym gniazdkiem jest mocno dziwny. Ale co tam kto lubi. U mnie przebiegi dzienne mojej ładniejszej połowy to ze 40km. Garaż, co parę dni auto do kontaktu i powinno być ok. Ale garaże, zgody, podliczniki, wspólnota mieszkaniowa... bez sensu.
Nie, potwierdzam że tak właśnie jest.Ja w edycji 2020 jest z oponami? Tez sa Michelin?
Jechalem poliftowa na jezdzie testowej i zaniepokoilo mnie bardzo slabe wyciszenie nadkoli - praktycznie slyszalem tylko szum opon.. myslalem ze to jakies chinczyki zalozone a tutaj byly Primacy 4 czyli na nic lepszego sie nie wymieni ;/ i w wersji 64kw przy ruszaniu lubialy piszczec opony.. moze zle cisnienie czy co..
PotwierdzamA ja nie widze potrzeby, w domu zawsze sie naladuje to mam 300-400km zasiegu, a w podrozy i tak zazwyczaj uzywam DC, zadko kiedy wyciagam kabel type2, a EVSE przez ostatnie 40kkm wyciagnalem raz jak pojechalem do znajomych na dzialke.