Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Jaceq, post: 133359, member: 1236"] Ja bym powiedział tak - czuć różnicę między 4x4 a RWD, nie ma co się czarować. Jeśli ktoś jeździł jak Ty czy ja z tylnym napędem, to nie będzie mieć problemu z RWD. Trzeba umieć jeździć i robić to świadomie. Fakt faktem, może się zdarzyć, że lekko tył zarzuci i to wynika z fizyki, której nie oszukasz. Np. jedziesz po łuku, jest bardzo ślisko, dajesz mocniej gazu i tył trochę ucieknie. Wg mnie w Tesli jest to bardzo minimalnie bo elektronika reaguje błyskawicznie i wyprowadza auto. Jeśli ktoś jest wrażliwy oraz niezwyczajny, to w tym krótkim momencie poczuje się nieswojo. W 4x4 sytuacja jest inna, bo pomaga przedni napęd i efektu "uciekania" tyłu w bok zazwyczaj nie ma. Gdyby to był przedni napęd, to fizyka działa zupełnie inaczej i tył też nie ucieknie (chyba, że na ręcznym..), ucieknie za to przód, ale tego nie wiedzieć czemu kierowcy mniej się boją. Gdy ostatnio było trochę śniegu to była okazja popróbować i wg mnie ciężko w Tesli wyprowadzić elektronikę z równowagi. Np. żeby postawić auto bokiem. Mnie się nie udało. Z ruszaniem, podjazdami itp. nie miałem problemów. Ale powtórzę, co wszyscy wiemy - trzeba umieć jeździć po śliskiej nawierzchni. Delikatnie operować gazem, podjeżdżać z głową, brać pod uwagę warunki i wydłużoną drogę hamowania. To oczywiście dotyczy wszystkich napędów. Nie raz obserwuję głupie zachowania na śniegu typu dociskanie gazu "bo nie idzie do przodu"... Jak to mówią, "nie pomoże koni kupa gdy kierowca będzie dupa...". Więc, konkludując, wg mnie nie ma się co bać RWD w Tesli - jeździ bardzo dobrze a elektronika robi bardzo dobrą robotę. [/QUOTE]

Verification