Tak na prawdę nie przekonuję mnie Wasze argumenty. Brzydki / ładny, bateria taka, czy inna... auto już dziś jest świetne, bardzo dobrze sie prowadzi, ma duży bagażnik, niezły zasięg, szybko sie ładuje itd. itp. Do tego najlepsza infrastruktura (myślę globalnie) jeśli chodzi o ładowanie.
Czy idąc do dilera np. Vw, Audi, Skody w 2017 roku myślałem, że w 2023 wyjdzie nowa wersja i stracę - NIE.
Dlaczego - bo do niedawna kupując nowe auto traciłeś na wartości już za bramą salonu.
Trzeba sobie zadać pytanie - czy chcę kupić i czy jest mi potrzebne, czy mi się podoba? Jak się prowadzi itd. Priorytety.
Obserwuję niemiecki rynek używanych Y. Ceny utrzymują sie na poziomie 47 000 - 50 000 eur za 2022 rocznik (LR).
Dlatego właśnie mając możliwośc zakupu nowego wozu z pełną gwarancją poniżej ceny używki jestem przekonany o słuszności tej decyzji.