Jak ktoś chcę kupić TMY to powinien odrazu kupować jak coś się pojawia przecenionego, obecne ceny są już relane, tzn sytuacja gdy większ TMY stary model (tak tak, ludzie lubią wiecej wydać za coś większego, lepszy duży kotlet niż mniejszy ale zdrowszy i smaczniejszy) kosztuje poodobnie co odświeżony TM3 jest moim zdaniem prawidłowa i logiczna. Jak kupisz dziś to za zanim wyjedzie lifting (a wiemy ze musi wyjść) to minie trochę czasu i się nacieszysz nowym autem, gorzej będzie jak będzie się czekało czekało i okaże ze kupisz a po 1miesiącu będzie lifting. Trzeba pamiętać że TMY po wprowadzeniu nowej 3 bardzo mocno wizualnie się zestatrzało, przeciez Y to zawsze była nadmuchana 3 i tyle, a 3 wizualnie to ma już 7 lat! co jest w motoryzacji wiecznością, teraz gdy jest nowa 3 to Y to staroć jakby z innej epoki tesli i wraz z wzrostem liczby 3 na drogach będzie to coraz bardziej widać, wiec najgorsze będzie kupić Y chwile przed liftingiem. Stary Y i tak będzie tracił na wartości, lepiej kupić wcześniej, cieszyć się nim i niech traci na wartości z powodu wieku i przebiegu niż z powodu pojawienia się liftingu.