ładowarki są, ale prundu ni ma

solik

Pionier e-mobilności
no ale to wina samochodow ze sa elektryczne a nie januszow ktorzy wzieli kase na dotacje, odpalaja ladowarki bez pradu i ida po nowe porsche cayenne ;)
 

vwir

Pionier e-mobilności
Tak naprawdę darmowe ładowarki to rak. Nie dosyć, że naładować się na nich graniczy z cudem (są non stop oblegane, głównie przez taksówkarzy) to jeszcze żadna sensowna płatna alternatywa w ich okolicy nie powstanie, bo przecież obok jest darmowa ładowarka. Dotacje chyba jednak nie powinny obejmować przypadku "duża dotacja, ładowanie za darmo". To prowadzi do patologii.
 
Top