Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Kyniolus, post: 213535, member: 4865"] no widzisz za 10 lat zutylizuje sadzomiota który mam i kupie cos fajniejszego a T03 będzie córka lub syn jezdzić wiec nie musze go zbywać... Patrzeć to kwestia gustu...pierwsze 10 lat jeździłem maluchem... potem polonez... Skoda felicja wiec nie były piękne :) ja sie nie podniecam wyglądam, mocami jak wielu miłośników motoryzacji......podchodze do tego racjonalne...ma jezdzic od punktu A do Punktu B jako 2 samochód wiec mam w d... utratę wartości . Istotniejsze jest serwis gwarancja itp Co do spalinowych kazdy samochód u mnie jeździł dożywotnio ...zwykle około 20-23 lat miał jak na złom szedł i raczej nie były to nowe a używane ale przy cenie 45K ma sens brac nowego... [/QUOTE]