Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="nabrU, post: 209106, member: 919"] Polski system prawa konsumenckiego nie jest (chyba) taki zły. Prawo cywilne też nie. Problem jest (wydaje mi się) w egzekwowaniu i jednego i drugiego. W UK są dwie zasadnicze różnice w tej dziedzinie w porównaniu do PL: 1. Dzięki ustawie [URL='https://www.which.co.uk/consumer-rights/regulation/consumer-rights-act-aKJYx8n5KiSl']Consumer Rights Act 2015 [/URL]konsument ma bezwzględne prawo zwrotu wadliwego towaru w ciągu 30 dni od zakupu, a do 6 miesięcy po zakupie wystarczy tylko jedna nieskuteczna próba naprawienia towaru, aby zażądać zwrotu pieniędzy albo wymiany towaru. Najważniejsze jest też to, że konsument nie musi niczego udowadniać w ciągu tych 6 m-cy, bo to sprzedawca musi udowodnić, że produkt nie jest wadliwy. 2. Gdyby jednak reklamowanie towaru nie skończyło się satysfakcjonującym dla konsumenta rozwiązaniem, istnieje coś co nazywa się '[URL='https://www.moneysavingexpert.com/reclaim/small-claims-court/']Small Claims Court[/URL]'. Nie jest to de facto typowy sąd, a raczej jego uproszczona wersja dająca możliwość składania osobiście pozwów online do sumy 10 tyś. GBP. Wszystko bez prawnika. [/QUOTE]