Musk i Putin.

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Jako ze nie przepadam za politykowaniem w temacie elektryków (złe opinie samochodu bo jest z chin a chińczycy to wiadomo) wiec przewrotnie wklejam artykuł o "powiązaniach Muska z Kremlem". Dla mnie oczywiste ze Musk nie jest żadnym ruskim kretem, ani sympatykiem Putina, biznes to biznes, polityka to polityka. Przecież można być kibicem Legii i pracować w w tej samej firmie z kibicami "wrogich" klubów.
Jednak Ci wszyscy którzy tak łatwo deprecjonują kogoś bo "znajomy jego znajomego siedział 10 lat temu na tej samej ławce co córka agenta KGB więc jest ruskim agentem" albo "jest przeciwko elektrykom bo płaca mu koncerny paliwowe" teraz będą mieli doskonały przykład ze to tak nie działa. No chyba ze zgodnie z dotychczasową logiką , konsekwentnie uznaja ze Musk jest jednak ruskim trolem:
Poczytajcie komentarze, tam już Elona zdemaskowano.
 
Last edited:
Zawsze tam gdzie są wielkie pięniądze jest wielka polityka i na tym świat zawsze stał i nic z tym nie zrobisz niestety
Jako ze nie przepadam za politykowaniem w temacie elektryków (złe opinie samochodu bo jest z chin a chińczycy to wiadomo) wiec przewrotnie wklejam artykuł o "powiązaniach Muska z Kremlem". Dla mnie oczywiste ze Musk nie jest żadnym ruskim kretem, ani sympatykiem Putina, biznes to biznes, polityka to polityka. Przecież można być kibicem Legii i pracować w w tej samej firmie z kibicmai "wrogich" klubów.
Jednak Ci wszyscy którzy tak łatwo deprecjonują kogoś bo "znajomy jego znajomego siedział 10 lat temu na tej samej ławce co córka agenta KGB więc jest ruskim agentem" albo "jest przeciwko elektrykom bo płaca mu koncerny paliwowe" teraz będą mieli doskonały przykład ze to tak nie działa. No chyba ze zgodnie z dotychczasową logiką , konsekwentnie uznaja ze Musk jest jednak ruskim trolem:
Poczytajcie komentarze, tam już Muska zdemaskowano.
 

mecekbomba

Fachowiec
ale zaraz. Z czytaniem ze zrozumieniem u mnie ciężko ale jak rozumiem jednym z inwestorów biorących udział w zakupie Twittera był fundusz którego pracownikami, nie właścicielami, nie członkami zarządu a jedynie pracownikami byli synowie jakiś oligarchów? To Musk ma osobiście sprawdzać członków rodzin wszystkich pracowników wszystkich firm z którymi robi interesy??? Kuriozum.
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
O święta naiwności, przecież oczywiste ze Ci niby pracownicy jako synowie oligarchów w rzeczywistosci zarzadzaja tymi funduszami z tylnego siedzenia, to oni podjęli decyzję o przejeciu Twittera przez tego słupa Muska.
Nie możesz tracić czujności!
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
ale zaraz. Z czytaniem ze zrozumieniem u mnie ciężko ale jak rozumiem jednym z inwestorów biorących udział w zakupie Twittera był fundusz którego pracownikami, nie właścicielami, nie członkami zarządu a jedynie pracownikami byli synowie jakiś oligarchów? To Musk ma osobiście sprawdzać członków rodzin wszystkich pracowników wszystkich firm z którymi robi interesy??? Kuriozum.
AFERA!!! XD
 
Top