Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="AndrzejKulig, post: 223814, member: 1527"] I tu jest clue: Musk robi to jawnie, chyba nawet zbyt transparentnie - stąd to święte oburzenie jednej ze stron - bo jest wiadomo jakie ma zdanie na jakiś temat i nie boi się go wygłosić. Rozumiem, że z jakiś przyczyn nie ma do tego prawa, bo co? Za to druga strona, codziennie kąpana z rana w święconej wodzie ma ZAWSZE racje, cokolwiek by się nie stało - ZAWSZE wiemy lepiej i jesteśmy lepsi. To jest tak odrażająca koncepcja że ręce opadają. Co do statystyk, jak mówiłem o 50%/50% to odnosiłem się do wyborów w US czyli całej populacji a nie podzbioru tych co mają Tesle. Akurat tutaj, jest nadprezentacja przeciwników Elona: tj. celebryci (wyższego i niższego szczebla), zieloni itd. I tu znowu, Elon wie o tym, ale ma na to wywalone bo ma swoje poglądy i nie będzie się płaszczył by sprzedać jedna tesle więcej. Pewnie jest gotowy i poświecić markę na ołtarzu dla swoich zasad a nie być zakładnikiem swojej klienteli bo wiedzą lepiej od niego. Jak wiedzą niech sami sobie zrobią własną Tesle , ogarną własne Starlinki itd. Co do tej pory najlepiej im wychodzi to wrzask w necie, naklejenie naklejki na auto albo podpalić stacje ładowania - to wspaniałe, takie twórcze. I jak jeszcze pół roku temu się wahałem czy kupić Tesle, teraz nie mam już żadnego dylematu. Dorzucę te swoje kilka $$ do Elona. [/QUOTE]