Te obostrzenia to najczęściej za Odrą bo Oni mają strach w oczach związany z genami.
To się udziela zapatrzonym w ten kraj, jako synonim porządku i jakości. Ale minie jak wiele durnych zasad przesadzonych. Nikt nie jedzie 15 km/h a taki znak widziałem... Minie jak się ludzie oswoją i poznają technologie i jak ona spowszednieje ...
Kilka lat temu temu, problem był np. z bateriami do wiertarki i ich serwisem . Potem do ebików, kosiarek itp. Teraz bezproblemowo i taniej, z gwarancją i czasem lepszymi parametrami dostaje się sprzęt po takiej naprawie.
Więc i tu tak będzie.
A stare warsztaty jeszcze z dwa pokolenia spokojnie będą miały robotę i tylko część z nich rozszerzy działalność na ev.
I jak to bywa w biznesach, będą firmy profesjonalne i będą chałupnicy/rzeźbiarze. Tak jak są klienci, co niska cena jest dla nich jedynym kryterium i liczenie na łut szczęścia , że pójdzie to w parze z jakością
Sam rozważałem. czy nie kupić zgrzewarki do akumulatorków? A nawet wymieniłem reanimują np szczoteczki do zębów, golarki... Nie ze sknerstwa ale aby nie wyrzucać czegoś co jest dobre a jedynie zasilanie padło.
Wlazlem w świat urządzeń akumulatorowych dawno temu i to jest tak upierdliwe jak posiadanie kilku samochodów. Pilnowanie aby wszystkie akumulatory były optymalnie przechowywane jest męczące
Mam tego kilkadziesiąt i właśnie padła hulajnoga zapomniana przez szwagierkę, (Egret za 7000 zł) iszkoda wywalić.
Ona sobie kupiła już drugą ... A ja, co podnoszę nakrętki z chodnika i śrubki, zreanimowalem za kilka stowek a to i tak jest sukces.