Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Froggy, post: 218620, member: 4880"] Veto! Bardzo sobie chwalę (choć zaraz, za 10 miesięcy, mi ten przywilej zabiorą). W Lublinie rządzący rozwalili w pandemii komunikację miejską (główne linie kursują na poziomie poniżej 40% rozkładu z 2019), tak więc na buspasach hula wiatr, Ubery/Freenow/Bolty i taksówki. Jakoś nie czuję się źle jadąc w tych warunkach pustym buspasem. Jak ktoś wrzuca kierunek, bo chce skręcić w prawo, to od razu noga w kierunku hamulca, a lewa łapka puścić długimi sygnał, żeby wbijał, więc nikomu nic nie zabieram. Jak autobus/trolejbus wyjeżdża z zatoczki, to grzecznie wpuszczam. Najlepszy jest buspas na nowym moście 700-lecia Lublina, którym przez pierwsze kilka lat (zanim wybudowano nowy dworzec autobusowy przy dworcu PKP) jeździły w szczycie... 2-3 autobusy na godzinę. Ja rozumiem, że w Warszawie, Łodzi czy Poznaniu buspasy rzeczywiście służą komunikacji miejskiej. W Lublinie służą głównie temu, żebym mógł po zupełnie pustym pasie wzdłuż korka śmignąć. [/QUOTE]