PHEVy Mercedes - planowane "awarie" baterii po określonej ilości cykli on/off stycznika

ztsgusz

Posiadacz elektryka
Okazuje się, że starsze (i jest możliwość, że też nowsze, ale nie jest to nigdzie potwierdzone) PHEVy Mercedesa mają w oprogramowaniu BMSa licznik rzekomo określający maksymalną ilość cykli on/off wbudowanego w baterię stycznika.

Licznik startuje od ustalonej wartości i przy każdym cyklu zostaje zmniejszony o 1. W momencie dobicia do 0 układ napędowy zostaje zablokowany, a rozwiązaniem producenta jest wymiana całej baterii, nawet jeżeli ogniwa są w pełni sprawne i mają wysoki SoH.


 

eimi

Pionier e-mobilności
A to nie chodzi o to że taki stycznik po 30000 cyklach już jest wypalony, iskrzy i faktycznie stwarza niebezpieczenstwo?
 

p0li

Pionier e-mobilności
A to nie chodzi o to że taki stycznik po 30000 cyklach już jest wypalony, iskrzy i faktycznie stwarza niebezpieczenstwo?
nie jest wypalony od iskrzenia bo to jest zalatwione przez uklad precharge, moze byc zuzyty cieplnie (styki) bo jednak opor jest niezerowy a to sie = generowane cieplo i straty

wiec wracajac do sedna - moze byc zuzyty, ale wtedy mozna wymienic sam stycznik (powiedzmy 500zl) a nie cala baterie (50000zl) no nie?
 
Top