Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="JareG, post: 22209, member: 416"] Kiedyś się pomyliłem, i w w124 300te przewiozłem malamuta, 2 dorosłe osoby i chyba 500kg płytek.. nie sądziłem, że one tyle ważą. Nivo piszczało, ale dojechałem :LOL: Mój pierwszy malamut był ze mną wszędzie, od 8 tyg. swojego życia (np. był w kościele, turystycznie - zwiedzaliśmy 🤣). Tak więc starłem mu się zapewnić maksymalną wygodę podczas podróży, które lubił. Jak się zestarzał, to już go nie targałem ze sobą - kupiłem mu działkę, wybudowałem chałupę i brał udział w programie Emerytura+ zanim te młoty z PiSu odkryły plusy. Mam to szczęście, że moje futrzaki odchodziły ze starości i bez mordęgi. Huron przeżył 14 lat i 66 dni. BTW: Temat nam się rozłazi w szwach.. [/QUOTE]