Napisz odpowiedź

Message: [QUOTE="Fenrise, post: 223796, member: 4465"] Po pierwsze - naprawdę uważasz, że po 16 latach, po agresji militarnej Rosji, w tym 3 latach pełnoskalowej wojny, udokumentowanych zbrodni wojennych przeprowadzonych przez Rosjan, grabieży, zniszczeń, a nawet wywożenia dzieci, "poparcie" dla Rosji w Ukrainie nadal jest takie jak 16 lat temu? Tak dla przypomnienia parę z nich: [B]Bucza[/B] – Masakra cywilów, odkrycie masowych grobów i ciał z oznakami tortur. [B]Mariupol[/B] – Bombardowanie Teatru Dramatycznego, gdzie schronili się cywile, oraz zniszczenie miasta. [B]Irpień[/B] – Egzekucje cywilów i niszczenie infrastruktury. [B]Hostomel[/B] – Tortury i morderstwa ludności cywilnej. [B]Wołnowacha[/B] – Brutalne represje wobec mieszkańców, w tym morderstwa rodzin. [B]Charków[/B] – Ostrzały dzielnic mieszkalnych i infrastruktury cywilnej. [B]Kramatorsk[/B] – Atak rakietowy na dworzec kolejowy, gdzie zginęło wielu cywilów. [B]Izium[/B] – Odkrycie masowych grobów po wyzwoleniu miasta. [B]Czernihów[/B] – Bombardowanie szpitali i szkół. [B]Zaporoże[/B] – Ataki na obiekty cywilne i elektrownię atomową. [B]Siewierodonieck[/B] – Zniszczenie miasta i brutalne represje wobec mieszkańców. [B]Lyman[/B] – Odkrycie masowych grobów po wyzwoleniu. [B]Bachmut[/B] – Ciągłe ostrzały i zniszczenie infrastruktury cywilnej. [B]Kijów[/B] – Ataki rakietowe na dzielnice mieszkalne. [B]Odessa[/B] – Ostrzały portu i infrastruktury cywilnej. Po drugie - co do Krymu: 1. Krym został zajęty ("anektowany") w czasie pokoju, nie pełnoskalowej wojny, a i tak zginęło (rozstrzelano) tam trzech protestujących, z kolei tatarzy krymscy zostali poddani represjom. 2. Od kiedy "ruskie tam siedzą" - przepływ informacji jest ograniczony i pełne dochodzenie co tam się działo jest niemożliwe do przeprowadzenia. Skalę Rosyjskich mordów odkrywa się po odzyskaniu terenów. No i po trzecie - co to ma w ogóle do rzeczy? Jeśli w Lubelskiem w Polsce w wyborach wygra Konfederacja, to według Ciebie oznacza to że Putin może sobie przyjść i zagarnąć całe województwo bo tak? A co to znowu za kremlowska narracja, że jakoby jest domaganie się, aby Ukraina dalej toczyła wojnę przez X lat. Ukraina była w stanie bronić się i NIE TRACIĆ kolejnych terytoriów, nawet odbijać niektóre dopóki płynęło pełne wsparcie Zachodu. Czyli utrzymywać silną pozycję negocjacyjną, która była tym silniejsza im silniejsza była Ukraińska armia. W połączeniu z Zachodnimi sankcjami i izolacją Putina stawiająca Rosję w beznadziejnym położeniu militarnym, ekonomicznym i dyplomatycznym. Dzięki temu przystępując do rozmów pokojowych, Ukraina z silniejszej pozycji mogła wyjść z wojny z jak najmniejszymi stratami terytorialnymi, z kolei agresor (Rosja) z jak najmniejszymi nagrodami za swoją agresję. Płacąc gigantyczną cenę dostałby niewiele, zniechęcając do kolejnych agresji w przyszłości. Co zostało zniweczone przez działania Trumpa, który OSŁABIA Ukrainę, a wzmacnia Rosję. Co w ogóle stawia wszystko na głowie, bo dociska się ofiarę, a nie agresora. W skrócie - karze się ofiarę, a nagradza agresora, zachęcając go do kolejnych agresji w przyszłości. Co do analogii z gangreną - to tak, jakby zamiast poświęcić stopę, odcięło się od razu obydwie nogi, do tego wykuło oczy, związało ręce, a na koniec pobiło i domagało oddania całego majątku w podzięce. Jest różnica? [/QUOTE]

Verification